Spis treści
Legalizacja marihuany w Holandii
Uprawa i sprzedaż miękkich narkotyków w Holandii nie są oficjalnie zalegalizowane, władze postanowiły je po prostu tolerować. W praktyce oznacza to, że holenderskie coffee shopy mogą sprzedawać oraz umożliwiać konsumpcję rekreacyjnej marihuany, ale nie mogą jej legalnie kupować.
Holendrzy chcą większej wolności
Tymczasem z badania opinii publicznej przeprowadzonego na przełomie marca i kwietnia przez ośrodek badawczy Kieskompas na próbie 6,6 tys. obywateli wynika, że większość Holendrów jest za legalizacją produkcji, dostaw i sprzedaży marihuany.
Tylko 11 proc. pytanych uważa, że obecnie obowiązujące przepisy powinny pozostać bez zmian. Za pomysłem legalizacji jest większość mieszkańców 12 holenderskich prowincji; największym poparciem cieszy się on wśród mieszkańców Groningen i Flevoland, gdzie za legalizacją opowiedziało się 70 proc. respondentów, najmniejszym - w Drenthe i Zelandii, gdzie odnotowano też największy odsetek osób opowiadających się za delegalizacją miękkich narkotyków.
Kieskompas, który na co dzień specjalizuje się w badaniu postaw wyborczych obywateli Holandii, sprawdził też, jak podejście do legalizacji narkotyków wiąże się z przekonaniami politycznymi obywateli. Okazało się, że osoby, które w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych zagłosowały na lewicę i centrolewicę najczęściej popierają pełną legalizację. Wyborcy prawicy, w tym skrajnie prawicowej i populistycznej Partii Wolności (Pvv) pod przewodnictwem Geerta Wildersa, która wygrała wybory, są za kontynuacją obecnej polityki narkotykowej. Jedynie konserwatywna prawica sprzeciwia się legalizacji i w ogóle polityce tolerancji dla miękkich narkotyków.
Ruszył pilotażowy projekt
W grudniu ub.r. w Bredzie i Tilburgu ruszył pilotażowy projekt umożliwiający sprzedaż legalnej marihuany przez certyfikowane przez rząd plantacje. W projekcie uczestniczyć ma łącznie 10 holenderskich gmin; miasta Alemere, Groningen i Maastricht dołączą do niego w tym roku. Celem eksperymentu jest zbadanie, na ile możliwa jest legalizacja uprawy i sprzedaży konopi, i jak odbiłoby się to na gminach, zdrowiu publicznym i poziomie przestępczości.
Rządowe pozwolenie na uprawę i dostawę do coffee shopów legalnych narkotyków otrzymało 10 plantacji, które wybrane zostały w drodze losowania. Same uprawy są monitorowane m.in. pod kątem wykorzystywania w hodowli szkodliwych pestycydów, a towar dostarczany jest do sprzedawców w zaplombowanych furgonetkach. Kontrolę nad jego jakością i prawidłowością dostaw sprawuje holenderska agencja ds. kontroli jakości żywności. Udział coffee shopów w projekcie jest dobrowolny; sam eksperyment ma potrwać w sumie cztery lata.
1 kwietnia posiadanie, domową uprawę i konsumpcję marihuany zalegalizowały Niemcy. W UE rekreacyjne konopie są w pełni legalne także w Portugalii i na Malcie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: