Luquinhas w poprzednim sezonie wystąpił w 17. meczach portugalskiej Ligi NOS. Na murawie spędził 1400 minut, zanotował cztery asysty. Filigranowy (169 cm wzrostu) skrzydłowy dołączył do pierwszej drużyny z das Aves w połowie sezonu (wcześniej występował w zespole U-23) i zagrał we wszystkich spotkaniach rundy rewanżowej. Jego zespół na koniec sezonu uplasował się na 14. miejscu w tabeli.
Brazylijczyk przybył do Portugalii w wieku 18 lat, kiedy z macierzystego Sociedade Esportiva Ceilandense trafił do czwartoligowego UD Vilafranquense. Po rocznych występach w zespole U-19 został przeniesiony do seniorów. Następnie, sezon 2016/2017 spędził w Benfice SL, grając na zapleczu portugalskiej ekstraklasy w drużynie rezerw (rozegrał 14 meczów). Clube Desportivo das Aves sprowadził go w 2017 roku.
- Miasto jest piękne. Jestem zachwycony infrastrukturą, stadionem i wszystkimi ludźmi pracującymi w klubie. Każdy początek jest trudny. Jeśli uda ci się przezwyciężyć trudności, osiągniesz wszystko, co chcesz. Właśnie dlatego jestem teraz tutaj - zapowiada Luquinas w rozmowie z Legia.com.
- Luquinhas był przez nas obserwowany w ostatnim sezonie. To szybki, dobrze prowadzący piłkę zawodnik, którego ultraofensywny profil odpowiada naszym oczekiwaniom co do roli skrzydłowego. W Legii może jeszcze rozwinąć swój potencjał. Mam nadzieję, że będzie ważną częścią drużyny i pomoże nam w walce o tytuł - dodaje dyrektor sportowy Legii Warszawa Radosław Kucharski.
22-letni lewoskrzydłowy podpisał trzyletni kontrakt. W klubie z Łazienkowskiej będzie występował z numerem 82.
źródło: Legia.com
ZOBACZ TEŻ:
- Najwyższe transfery Polaków w historii. Kiedy padnie rekord?
- Transfery: Barcelona chce Griezmanna i Neymara
- Legia zbroi się przed letnimi przygotowaniami
- Zobacz najpiękniejsze kibicki Tottenhamu [ZDJĘCIA]
- Andre Martins: Skorzystałem na radach Cristiano Ronaldo
- Dominik Nagy: Poprzedni trener Legii mi nie zaufał
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
Michał Pazdan: Takimi meczami jak z Macedonią zdobywa się awanse
