- Traktowanie danych bieżących, jako dobrej podstawy prognoz jest niezwykle zawodne - przekonywał w trakcie konferencji podsumowującej trzy lata rządów Prawa i Sprawiedliwości Leszek Balcerowicz. Były minister finansów alarmuje, że mimo aktualnie dobrej sytuacji gospodarczej nadejdzie załamanie wynikające z polityki rządu - m.in. obniżenia wieku emerytalnego czy spadających inwestycji.
Jak przekonują autorzy raportu przygotowanego przez Forum Obywatelskiego Rozwoju, którego Balcerowicz jest założycielem, dotychczasowy szybki wzrost gospodarczy, choć niezależny od działań rządu, znacząco poprawił stan finansów publicznych i umożliwił spadek deficytu pomimo wprowadzenia kosztownego programu „Rodzina 500+” (22 mld zł) i obniżenia wieku emerytalnego (10 mld zł i rośnie).
Przeczytaj także:
Eksperci przypominają, że „rząd zrezygnował z obiecywanego w trakcie kampanii wyborczej kosztownego podniesienia kwoty wolnej do ośmiu tysięcy złotych dla wszystkich podatników, które obniżyłoby dochody finansów publicznych o kolejne16-17 mld zł”.
W raporcie poruszono również kwestie podatku VAT. „Spadkowi deficytu poza podkreślanym przez rząd uszczelnieniem VAT służyło także ograniczenie tempa wzrostu płac w budżetówce, które tylko w 2018 roku da sześć mld zł. Poprawa stanu finansów publicznych nie jest trwała” - czytamy w raporcie.
- Koniec z wizami do USA. Wiemy, kiedy wizy zostaną zniesione dla Polaków!
- Black friday, czyli zakupowe szaleństwo już na dobre zagościło w Polsce. Sklepy szykują specjalne promocje
- 60 Sekund Biznesu: Zapomnimy o listach? Poczta polska w 2020 roku wystartuje z e- doręczeniami
Ekonomiści FOR podkreślają, że dobra koniunktura w gospodarce „to nie tylko przejściowo wyższe wpływy podatkowe, ale także niższe wydatki na obsługę długu publicznego”. Jednak według nich. te czynniki przestaną działać przy najbliższym spowolnieniu gospodarczym, a deficyt strukturalny (czyli skorygowany o czynniki cykliczne) w Polsce według szacunków Komisji Europejskiej należy do pięciu najwyższych w Unii Europejskiej.
