Hat-trick Lewandowskiego
Początek niedzielnego spotkania nie zapowiadał się najlepiej dla FC Barcelony. Już w 6. minucie trener Hansi Flick musiał skorzystać z pierwszej zmiany, gdy urazu doznał Hiszpan Ferran Torres. W miejsce skrzydłowego na boisko wszedł jego rodak, obrońca Eric Garcia.
Robert Lewandowski uspokoił kibiców Dumy Katalonii, gdy wpisał się na listę strzelców już w 7. minucie spotkania. Brazylijczyk Raphinha dorzucił piłkę z rzutu wolnego w pole karne, a Polak strzałem głową pokonał bramkarza gospodarzy Antonio Siverę.
Kwadrans później Raphinha po raz kolejny asystował przy golu Lewandowskiego. Tym razem Brazylijczyk urwał się na własnej połowie rywalowi i przebiegł niezaatakowany 50-60 metrów, zanim obsłużył podaniem Polaka w polu karnym. Ten bez większych problemów doprowadził do wyniku 2:0.
Lewandowski skompletował hat-tricka jeszcze przed przerwą. Wprowadzony na boisko Eric Garcia świetnie podał do Polaka w uliczkę, a ten nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem.
W drugiej połowie Barcelona kontrolowała przebieg meczu, ale do siatki już nie trafiła. Mecz zakończył się wygraną Blaugrany 3:0.
Świetna seria "Lewego"
Lewandowski kontynuuje swoją świetną formę w tym sezonie. Polak odżył od kiedy do katalońskiego klubu dołączył jego były trener z czasów Bayernu Hansi Flick.
Łącznie w tym sezonie Lewandowski wystąpił w 15. meczach - w 13. dla Barcelony (9 w La Liga, 2 w Pucharze Króla i w Lidze Mistrzów) i w 2. dla reprezentacji Polski. Strzelił w nich aż 15 goli (14 dla klubu i 1 dla kadry) co daje mu imponującą średnią 1,0 na mecz. Do tego Polak dołożył trzy asysty.
