Spis treści
Świątek zwalnia Wiktorowskiego
Iga Świątek zakończyła współpracę z Tomaszem Wiktorowskim, która rozpoczęła się pod koniec 2021 roku. Jako jego podopieczna wywalczyła 19 z 22 tytułów w karierze, w tym cztery wielkoszlemowe: 3x French Open (2022-24) oraz 1x US Open (2022).
Pod jego wodzą została także - jako pierwsza Polka w historii - liderką rankingu WTA 4 kwietnia 2022 roku. Od tego czasu miejsce na szczycie straciła tylko na osiem tygodni jesienią ubiegłego roku. W sumie pierwszą pozycję zajmuje już przez 123 tygodnie.

Po rozstaniu z Wiktorowskim, który w poprzedniej dekadzie prowadził także byłą wiceliderkę światowego rankingu Agnieszkę Radwańską, Świątek w najbliższym czasie będzie poszukiwać jego następcy.
"Z uwagi na tę istotną dla mnie zmianę daję sobie najbliższe tygodnie na rozpoczęcie współpracy z nowym trenerem. Toczą się już pierwsze rozmowy z trenerami z zagranicy, bo czuję, że jestem gotowa na kolejny krok w mojej karierze. Dam znać, gdy podejmę decyzję" - przekazała Świątek.
Kto nowym trenerem Świątek?
Wraz z poszukiwaniami nowego trenera naturalnie powstała lista faworytów. Wśród nich szybko znaleźli się Wim Fissette i Brad Gilbert. Zdaniem byłej polskiej tenisistki, a obecnie komentatorki Joanny Sakowicz-Kosteckiej nie są to słuszni kandydaci.
"To nazwiska, które zawsze wypływają, jak dobra zawodniczka szuka trenera. Jestem na nie. Absolutnie na nie. Po pierwsze, ta ostatnia historia wcale nie jest dla nich specjalnie łaskawa, po drugie, moim zdaniem Iga nie potrzebuje trenera-celebryty. Wręcz przeciwnie" - powiedziała w rozmowie z Sebastianem Parfjanowiczem dla "Przeglądu Sportowego".
Telefon do Nadala?
Zdaniem Sakowicz-Kosteckiej najlepszym kandydatem byłby Darren Cahill, gdyby... nie pracował już z "jedynką" męskiego rankingu ATP Włochem Jannikiem Sinnerem.
"Zacznę od nierealnego kandydata, ale gdyby był kiedyś wolny... Darren Cahill to jest doskonały trener [...] Pracował z kobietami, zresztą z sukcesami. Przede wszystkim z Simoną Halep. Razem osiągnęli numer jeden w rankingu, razem wygrali Roland Garros. A do tego był w stanie utemperować Simonę" - tłumaczy Sakowicz-Kostecka.
Jej zdaniem idealną kandydatką byłaby również Anabel Medina Garrigues - była zawodniczka TOP 20 WTA, która w przeszłości poprowadziła Jelenę Ostapenko do zwycięstwa na Roland Garros. Problem w tym, że Hiszpanka obecnie pracuje w Akadamii Rafaela Nadala na Majorce, jako główna trenerka kobiet.
"Wymagałoby to specjalnych warunków. Iga musiałaby trenować na Majorce, pewnie Anabel jeździłaby z nią tylko na większe turnieje, ale to jest genialny fachowiec. Do tego osoba, która ma świetne podejście do podopiecznych, skupia się na nich, jest bardzo oddana, nie gra głównej roli, potrafi skoordynować pracę innych specjalistów w grupie" - tłumaczy Sakowicz-Kostecka.
Była polska tenisistka wymienia również Andrea Petkovicia i Davida Kotyzę jako osoby warte rozważenie.
