Urząd Transportu Kolejowego porównał liczbę przewiezionych pasażerów w 2017 roku do danych z 2016 roku. Wynika z tego, że liczba pasażerów w pociągach w Polsce wzrosła w 2017 r. o 3,8 proc w porównaniu do 2016 r. To drugi wynik wśród analizowanych krajów w Europie. Trzeci rok liderem jest Finlandia ze wzrostem 4,4 proc. Największe spadki zauważalne były w Macedonii, Chorwacji i Słowenii.
UTK zastrzega, że nie ma jeszcze oficjalnych danych Komisji Europejskiej i Eurostatu. Zebrał od Grupy Niezależnych Regulatorów Rynku Kolejowego IRG-Rail. Fenomen Finlandii, gdzie przez pięć ostatnich lat liczba pasażerów wzrosła o 24 proc. wziął się ze skrócenia czasów przejazdów i obniżenia cen biletów na najbardziej popularnych trasach. Duży wzrost zanotowała Hiszpania. Spadek liczby pasażerów Macedonii wynika z faktu, że większość linii ma ograniczenie prędkości do 50 km/h. Chorwacja, Słowenia i Bułgaria zanotowały spadki, bo trwają tam remonty linii kolejowych.
- Podobny proces obserwowano w Polsce w latach 2007-2015, kiedy remonty na torach spowodowały odpływ pasażerów - informuje UTK.
Rok 2018 nie musi przynieść kolejnego wzrostu liczby podróżnych w Polsce. Od stycznia do maja tego roku koleje przewiozły 123,9 mln pasażerów. W tym samym okresie ubiegłego roku było ich 127,7 mln. Co ciekawe, Łódzka Kolej Aglomeracyjna zanotowała w tym czasie wzrost.
Wzrostem liczby pasażerów chwali się również PKP Intercity. W pierwszym półroczu 2018 roku z usług tego przewoźnika skorzystało 21,4 mln podróżnych, czyli o ponad milion osób więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. To oznacza ponad 5,5 proc. wzrostu w stosunku do analogicznego okresu 2017 roku.
- To kolejne dobre półrocze dla PKP Intercity. Cieszy nas to, że w liczba podróżnych rosła w każdym miesiącu. Te dane są dobrym prognostykiem i na kolejne miesiące. Liczymy, że rok 2018 ponownie okaże się rokiem kolei i zakończymy go ponownie z ponad 40 mln pasażerów na pokładach naszych pociągów – mówi Marek Chraniuk, prezes PKP Intercity.
