Liga włoska. Guglielmo Vicario z interwencją sezonu
Na początku drugiej połowy meczu Romy z Empoli bramkarz gości został poddany próbie interwencji. Trzykrotnej. Właśnie tyle strzałów koledzy Nicoli Zalewskiego oddali na bramkę i za każdym razem obronną ręką wychodził 26-letni bramkarz Empoli.
Pierwszym, który próbował był Stephan El Shaarawy. Po interwencji golkipera piłka trafiła pod nogi Gianluci Manciniego, którego strzał znów obronił bramkarz, a dobijał w dwustuprocentowej sytuacji napastnik Tammy Abraham. Anglik również nie pokonał bramkarza, choć jego strzał głową został oddany mniej niż metr od linii bramkowej.
- Coś nieprawdopodobnego! Mamy interwencję sezonu w Serie A! - emocjonowali się komentatorzy Eleven Sports.
Roma wygrała to spotkanie 2:0. Nicola Zalewski zszedł w doliczonym czasie gry. Wahadłowy dość szybko został ukarany żółtą kartką, bo obejrzał ją już w 10. minucie spotkania. Drużyna Polaka z 40 punktami znajduje się na trzecim miejscu w tabeli.
Wracają wspomnienia ze słynnego finału z udziałem Polaka
Kibice w komentarzach od razu wspominają genialną paradę Jerzego Dudka z meczu finałowego Ligi Mistrzów w 2005 roku. Wówczas jego Liverpool zmierzył się z Milanem i sięgnął po Puchar Mistrzów po rzutach karnych.
To właśnie wtedy podczas konkursu jedenastek powstał legendarny "Dudek Dance", a jeszcze w regulaminowym czasie gry oraz dogrywki Dudek popisywał się wyśmienitymi paradami broniąc uderzenia m.in. słynnego Andrija Szewczenki.
LIGA WŁOSKA w GOL24
Tak żyje na co dzień i podróżuje Arkadiusz Milik, piłkarz re...
