Łódź. Pierogarnia Wałkowane po programie Kuchenne Rewolucje

Polka została z długami?? A jak przez kilka miesięcy cwaniakowała z mężem OKRADAJĄC wspólniczkę to było OK???
Polina zapieprzała w kuchni a księżniczka się autem woziła i nie było to nic krzywdzącego??
Skoro,żeby dostać kasę, nie mogła wejść w spółkę to trzeba było chociaż zatrudnić ukrainkę na minimalnej

chcialem zabrac glos w zwiazku z tzw "rewolucjami Geslerowej". Jestem kucharzem cale zycie, malo tego studiowalem management wiec znam sie na rzeczy nie tylko z teori ale i z praktyki. Geslerowa wprowadza wszystkich w blad bo obiecuje ludziom zlote gory i gruszki na wierzbie. Zaden upadajacy busines nie jest w stanie przetrwac bez zabezpieczenia min polrocznego na czynsz, oplaty stale i wyplaty dla pracownikow. Sa to koszty zelazne i jesli ktos ich nie ma przed rewulucjami to szansa na przetrwanie rewolucji jest jak jeden na milion. Geslerowa skoro jest taka chetna do pomocy nie powinna oklamywac tych ludzi i dawac im obludnych nadzieji. Wszystko to tylko pozorna gra zeby sama siebie wypromowac, poniewaz generalnie nikt nie ma pojecia jak wyciagnac upadajacy busines z przepasci. Kazdego kto czyta niestety musze rozczarowac bo jest to prawie niemozliwe no chyba ze ktos wesprze finansowo nastepne pol roku i zagwarantuje dobry marketing. Co robi Geslerowa to obciazanie upadajacych businessow pod pretekstem nadchodzacej zmiany i rewolucji na lepsze. Przykro mi ale jesli lokal jest w zlym miejscu, i nie ma dobrych gospodarzy a pieniedzy brak to nie ma szans na rewolucje. Dobre jedzenie to tylko jedna z kilku zelaznych i twardych zasad sukcesu w dzisiejszym swiecie jesli ktos pracuje w cateringu.

Gdyby jej naprawde zalezalo pomoc to na dzien dobry by zapytala o kwestie finansow i przychodow i po jednym dniu mozna okreslic czy business ma sznase sie obudzic czy jest skazany na kleske.

Ta branza nie jest dla ludzi z oszczednosciami ktorzy potrafia gotowac ale dla milionerow z grubym portfelem bo to 99% podstawy sukcesu w prawie kazdej branzy. Chcesz pracowac po kilka godzin i pic kawe albo sie obzerac to zle trafiliscie. Sukces wymaga strasznych poswiecen i krwi ALBO ZLODZIEJA i KLAMCY.

chcialem zabrac glos w zwiazku z tzw "rewolucjami Geslerowej". Jestem kucharzem cale zycie, malo tego studiowalem management wiec znam sie na rzeczy nie tylko z teori ale i z praktyki. Geslerowa wprowadza wszystkich w blad bo obiecuje ludziom zlote gory i gruszki na wierzbie. Zaden upadajacy busines nie jest w stanie przetrwac bez zabezpieczenia min polrocznego na czynsz, oplaty stale i wyplaty dla pracownikow. Sa to koszty zelazne i jesli ktos ich nie ma przed rewulucjami to szansa na przetrwanie rewolucji jest jak jeden na milion. Geslerowa skoro jest taka chetna do pomocy nie powinna oklamywac tych ludzi i dawac im obludnych nadzieji. Wszystko to tylko pozorna gra zeby sama siebie wypromowac, poniewaz generalnie nikt nie ma pojecia jak wyciagnac upadajacy busines z przepasci. Kazdego kto czyta niestety musze rozczarowac bo jest to prawie niemozliwe no chyba ze ktos wesprze finansowo nastepne pol roku i zagwarantuje dobry marketing. Co robi Geslerowa to obciazanie upadajacych businessow pod pretekstem nadchodzacej zmiany i rewolucji na lepsze. Przykro mi ale jesli lokal jest w zlym miejscu, i nie ma dobrych gospodarzy a pieniedzy brak to nie ma szans na rewolucje. Dobre jedzenie to tylko jedna z kilku zelaznych i twardych zasad sukcesu w dzisiejszym swiecie jesli ktos pracuje w cateringu.

Gdyby jej naprawde zalezalo pomoc to na dzien dobry by zapytala o kwestie finansow i przychodow i po jednym dniu mozna okreslic czy business ma sznase sie obudzic czy jest skazany na kleske.

Ta branza nie jest dla ludzi z oszczednosciami ktorzy potrafia gotowac ale dla milionerow z grubym portfelem bo to 99% podstawy sukcesu w prawie kazdej branzy. Chcesz pracowac po kilka godzin i pic kawe albo sie obzerac to zle trafiliscie. Sukces wymaga strasznych poswiecen i krwi ALBO ZLODZIEJA i KLAMCY.

..i niech lepiej tak zostanie ........bylo gowno PRZED i zostalo gowno PO .
tak jak M.Gessler powiedziala.

Lodz to najgorsze miasto meneli , a ten maz z krzywym ryjem to kwintesencja tego smierdzacego miasta ulepionego z gowna

ewka weź zorafel!

w gazecie wroclawskiej?

polewkowy odcinek pokazujący oblicze polaczka cwaniaczka hehe
miało być tak pięknie a wyszło jak zawsze bo?? chytry dwa razy traci tyle w temacie

Dostałaś tyle minusów od tych przesiedleńców z Wrocka, wszakże całe dolnośląskie ze wschodnich rubieży jest przywiezione przez ruskich.

Życzę owocnej współpracy z ukraińcami i przekonanie sięjacy są pracowici. najbardziej w gębie.

oj wez się lecz...wredna właścicielka i tyle!!!!!Pewnie sama to piszesz hahah....bez sumienia i uczuć wstyd i tyle!!!!!

Dobry przepis i umiejętności do pierogów lepienia to podstawa.

Jesteście ślepi i bezmyślni ze aż boli.
Laska nie została z kredytami. Ma dotacje z UE. Czego nie wydała, odda. I tyle.
Ciekawe kto z was chciałby zap... za 200 zeta na tramwaj.
Znaleźli idiotę do pracy i udają menadżerów. Wstyd.

Kobieto ty przynosisz wstyd Polakom..Wredny nie uczciwy człowieku.Wykorzystujesz tą Ukrainkę..I na kogo ty wychodzisz?na zwykłą złodziej...po tym programie to ludzie cię nienawidzą na twoim miejscu to bym się ze wstydu spaliła ale widocznie nie masz wstydu!!!!!

Co za ludzie!!!!! Nie ma gorszego cwaniaka od Polaka...