Łódzcy uczniowie mają wady postawy. Urząd miasta przeznaczył 300 tys. zł na programy profilaktyczne

Matylda Witkowska
Prof. Jan Raczkowski  jest zdania, że obecne dzieci są wyższe, cięższe i mniej sprawne fizycznie
Prof. Jan Raczkowski jest zdania, że obecne dzieci są wyższe, cięższe i mniej sprawne fizycznie Grzegorz Gałasiński
Od ubiegłego roku łódzki magistrat prowadzi program profilaktyczny dotyczący wad postawy. Z tej okazji miasto przebadało 5,6 tys. uczniów z klas 1-3 pod kątem wad postawy. Okazało się, że aż 76 proc. z nich już pojawiły się nieprawidłowości.

Z przebadanych dzieci, 2,6 tys. wzięło udział w trwającym 10 tygodni programie bezpłatnej rehabilitacji. Zajęcia prowadziły w szkołach cztery miejskie przychodnie oraz trzy organizacje pozarządowe.

Jedną z nich była Miejska Przychodnia „Widzew”. Jej pracownicy przebadali 523 dzieci. Aż 448 z nich miało wady postawy. W sumie zdiagnozowano 840 wad. - To znaczy, że u części dzieci występowały dwie, trzy, a czasem nawet więcej wad postawy - mówi Elżbieta Junczyk, dyrektor przychodni.

Wśród przebadanych w przychodni dzieci zaobserwowano 358 błędów postawy, 185 skolioz, 94 okrągłe plecy, 84 dzieci miało wady kończyn dolnych. Rodzice około 60 dzieci nie zgodzili się na ich udział w programie chociaż był on bezpłatny.

Wśród ćwiczących dzieci, u setki z tej przychodni nastąpiła znaczna poprawa, głównie wśród dzieci z błędami postawy.

Lekarze z ICZMP uratowali życie noworodka z wadą serca

Takie wady można łatwo skorygować, ucząc dzieci chodzić z prostymi plecami, nie krzywić się na boki czy zajmować właściwą postawę w ławce i przed komputerem - wyjaśnia Junczyk.

Programowi ćwiczeń towarzyszyła kampania edukacyjna. Przeszkolono 7 tys. dzieci w kwestii zapobiegania wadom postawy. W ubiegłym roku miasto przekazało na program 300 tys. zł. Pozwoliło to przebadać około jednej trzeciej łódzkich dzieci z klas 1-3. W tym roku miasto przeznaczyło kolejne 300 tys. zł. Program ma być kontynuowany w następnych latach.

Adam Wieczorek, przewodniczący komisji zdrowia łódzkiej rady miejskiej podkreśla, że z czasem powinny być nim objęte wszystkie łódzkie dzieci. - Mamy nadzieję, że przy zwiększeniu środków uda się te cele zrealizować - mówi Wieczorek.

Zdaniem ortopedów wady postawy są u dzieci coraz częstsze. Wynika to ze zmiany trybu życia, m.in. zastąpienia wspólnych zabaw ruchowych na podwórku siedzeniem przed komputerami.

Komisje wojskowe w Łódzkiem: najwięcej wad wzroku i chorób psychicznych

Dzieci są wyższe i cięższe, ale jednocześnie mniej sprawne fizycznie - mówi prof. Jan Raczkowski, kierownik Ośrodka Rehabilitacji dla Dzieci i Młodzieży w Łodzi. - W latach 70-tych dzieci z wadami postawy było 10 proc. Obecnie 10 proc. w różnych badaniach ma w rozpoznaniu sylwetkę prawidłową - mówi prof. Raczkowski.

Jak podkreśla ortopeda, obecnie mniej jest ciężkich deformacji ciała, natomiast coraz więcej drobnych wad maskowanych dodatkowo nadwagą, które dają o sobie znać w dorosłym życiu. Najczęstsze wady to postawa skoliotyczna, która wynika ze złych nawyków. Częste są też skurcze mieśni piersiowych oraz nadmierna koślawość kolan i pięt.

Autopromocja

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anka
W kwestii książek do szkoły się akurat zgodzę, ale prfilaktyka wad postawy jest bardzo ważna. Jeszcze parę lat temu w szkołach była gimnastyka korekcyjna na stałe, ale zlikwidowali.. a szkoda. Później na leczenie wydaje się spore pieniądze! sama mam syna, który musi nosić buty ortopedycnze Memo i chodzić na regularne rehabilitacje. Gdyby miał możliwość korzystania z programu profilaktycznego, nie musiałby teraz leczyć skutków.
!!!
Dołóżcie dzieciakom więcej książek do plecaków, wytnijcie więcej terenów zielonych pod betonową zabudowę i postawcie tabliczki w rodzaju "zakaz gry w piłkę".
Będzie lepiej.
Wróć na i.pl Portal i.pl