„Nie ukradłem 70 mln zł. Nie molestowałem dzieci. Nie robiłem „wałów” na respiratorach. Prokuratorze, nie zamykaj mnie za to, że chcę uczciwie pracować” - laweta z billboardem z takimi hasłami od poniedziałku jeździ po Lublinie.
To akcja senatora Jacka Burego z ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni (wcześniej klub Koalicji Obywatelskiej). W ten sposób senator zareagował na doniesienia portalu Onet.pl o tym, że Krzysztof Sierak, zastępca prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry i prokurator Prokuratury Krajowej zaleca, żeby surowo karać przedsiębiorców, którzy wznawiają działalność wbrew wprowadzonym obostrzeniom. Jak informował Onet właścicielom firm może grozić nawet osiem lat więzienia.
- Uczciwie pracujących ludzi, którzy chcą ratować swoje firmy straszy się postępowaniami karnymi. Czy tak władza dba o polską gospodarkę? Państwo powinno szanować pracę i przedsiębiorców, a jeśli nie potrafi im pomóc to niech nie przeszkadza – podkreślał w poniedziałek Bury. Do prokuratorów apelował: - Wiem, że jesteście związani instrukcjami swoich przełożonych. Pamiętajcie jednak, że oni kiedyś odejdą i zostawią Was z odpowiedzialnością za te wszystkie czyny. Pokażcie, że służycie Polsce a nie Ziobrze.
- Tych miejsc w Lublinie już nie ma. Sprawdź
- Tych panów ginekologów najbardziej chwalą pacjentki. Zobacz ranking specjalistów
- Najdziwniejsze rzeczy, które oddają mieszkańcy naszego regionu za pośrednictwem OLX
- Polecają ich zadowoleni klienci. Sprawdź ranking najwyżej ocenianych fryzjerów
- Ciekawe budynki użytkowe z woj. lubelskiego na sprzedaż. Sprawdź ile kosztują
