25 zarzutów dotyczących kierowania i działania w zorganizowanej grupie przestępczej, handlu narkotykami, kradzieży, włamań, rozbojów i posiadania amunicji usłyszało 11 osób z Lubelszczyzny. Grupę przestępczą rozbiło lubelskie CBŚP we współpracy z Prokuraturą Okręgową.
- Funkcjonariusze zebrali materiał dowodowy świadczący o tym, że jej członkowie handlowali narkotykami. W ciągu tylko pół roku grupa wprowadziła do obrotu ponad 13 kilogramów amfetaminy - mówi Agnieszka Hamelusz, rzecznik prasowy CBŚP. Poza tym jej członkowie mają na swoim koncie włamanie do mieszkania i kradzież wartościowych dzieł sztuki na kwotę około 45 tys. zł. - Członkowie grupy usiłowali też odebrać siłą pieniądze, które zostały pobrane z banku przez mężczyznę. Chodziło o 35 tys. zł - wyjaśnia Hamelusz.
Policjanci zatrzymali cztery osoby w mieszkaniach w poniedziałek tuż po 6 rano. - U jednej z nich zabezpieczono 35 sztuk amunicji i małą plantację konopi - mówi Hamelusz. Pozostałe 7 osób zostało doprowadzonych z aresztów śledczych i zakładów karnych, gdzie przebywały w związku z innymi przestępstwami. Wśród zatrzymanych osób znalazł się m.in szef grupy 38-letni Mariusz K. i jego partnerka Katarzyna K.
Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że zatrzymani związani są ze środowiskiem pseudokibiców Motoru Lublin i Chełmianki Chełm. Zatrzymanym grozi od 5 do 12 lat.