Zmarły niedawno Mehran Karimi Nasseri, Irańczyk, który mieszkał 18 lat na lotnisku Charlesa de Gaulle'a w Paryżu, nie był jedyną osobą, która żyła w takich warunkach.
Aditya Singh
Znacznie krócej, bo trzy i pół miesiąca spędził w strefie zastrzeżonej lotniska Chicago O'Hare Aditya Singh, z Kalifornii. Mieszkał tam od 9 października 2020 do 16 stycznia 2021, a odkryli go pracownicy United AirLines. Pokazał niewłaściwie umieszczony identyfikator, który należał do szefa zmiany.
Dlaczego Singh poleciał do Chicago? Tłumaczył, że bał się Covid-19, by lecieć z powrotem do Kalifornii i postanowił zostać na lotnisku. Jedzenie dawali mu pasażerowie. Oskarżony o wtargnięcie na lotnisko, dostał zakaz wstępu do obiektu, został zwolniony za kaucją w wysokości 1000 dolarów. 31 stycznia 2021 nadal przebywał w policyjnym areszcie. Po zwolnieniu przepadł bez wieści.
Edward Snowden
Po ujawnieniu tajnych informacji Agencji Bezpieczeństwa Narodowego, amerykański demaskator Edward Snowden stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych ludzi na świecie.
Poszukiwany w USA pod zarzutem szpiegostwa i z anulowanym amerykańskim paszportem, poleciał z Hongkongu do Moskwy 23 czerwca 2013 r. i poprosił o azyl. Nie dostał rosyjskich dokumentów podróży i przebywał w strefie tranzytowej przez 40 dni.
1 sierpnia 2020 Moskwa udzieliła Snowdenowi azylu tymczasowego, potem go przedłużono. 2 listopada Snowden i jego żona Lindsay byli w trakcie ubiegania się o obywatelstwo rosyjskie po uzyskaniu stałego pobytu w październiku.
Hiroshi Nohara
Mieszkaniec Tokio, Hiroshi Nohara, spędził cztery miesiące na międzynarodowym lotnisku Benito Juarez w Meksyku w 2008 roku. Przybył tam 2 września i przebywał 117 dni. Pomagali mu pasażerowie. Nie ujawnił powodów, dla których osiedlił się na lotnisku i 28 grudnia 2008 opuścił tymczasowy dom, wyjeżdżając z kobietą o imieniu Oyuki, która zaprosiła go do swego domu w Mexico City. Nie wiadomo, co stało się z nim później.
Zahra Kamalfar
18 marca 2007 r., po dziewięciu miesiącach mieszkania wraz z dziećmi na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo, irańska dysydentka Zahra Kamalfar przybyła do Vancouver. Tam uzyskała status uchodźcy.
Działaczka na rzecz praw człowieka uciekła z Iranu w kwietniu 2005 r. podczas przepustki z więzienia, gdzie trzymano ją od lipca 2004 roku za udział w proteście przeciw irańskiemu reżimowi.
Dowiedziawszy się, że jej mąż został stracony, uciekła z kraju z córką Anną i synem. Mieszkali na Szeremietiewie od lata 2006, po tym jak Moskwa odmówiła im wjazdu do kraju.

lena