Lututów: wiatr zburzył ścianę kościoła [ZDJĘCIA]

To że kosciol się Wali to znak że nie ktorym mieszkanie Maja cos na. Sumieniu

Nie jestem mieszkańcem Lututowa ale znam tą miejscowość gdyż są to rodzinne strony mojego ojca i byłem kilka razy w tym kościele na ślubach i pogrzebach.
Z uwagą przeczytałem komentaże dotyczące zawalenia się ściany kościoła w Lututowie i z przykrością muszę stwierdzić,że częścią z nich jestem zniesmaczony.
Odezwałi się ludzie ogarnięci obsesją antyspołeczną, którzy nie tylko, że nie pomogą, nie współczują ale przede wszystkim nic nie rozumią.
Już był taki system i tacy ludzie, którzy burzyli świątynie, zamieniali je na magazyny i chlewy a tych którzy wierzyli uznawali za ciemnogród. Czas pokazał, że nie mieli racji. Mam wrażenie, że niektórzy chcieli by chwycić za łotaty i kilofy ale nie po to aby pomóc w odbudowie ale po to by ten piękny obiekt zburzyć a "owieczki" zwymyślać, opluć a może zapędzić na rzeź.
Jak trzeba mieć niewrażliwe serce aby z czyjegoś nieszczęscia się naigrywać.
Ile trzeba mieć pogardy dla pracy poprzednich pokoleń, (często dla własnych dziadków i pradziadków), którzy ten obiekt wznieśli również z myślą o następcach. Myślę, że ci ludzie mieli wiarę ne tylko w Boga ale wierzyli przede wszystkim w pomyślną przyszłość.
Mam nadzieję,że pomyślna przyszłość dla Lututowian nadejdzie.

P.s. Nie mam złudzeń i nie wierzę abym kogokolwiek z tych o których pisałem przekonał dalej będą się cieszyć z ludzkiego nieszczęścia wg chorej zasady im komuś gorzej tym mnie lepiej.

Pozdrawiam: Józef

Ta tragedia to zarazem cud że nikomu nic sie nie stało.Zawalenie ściany to jakby zawaliła się nasza przeszlość dla ludzi związanych z tym kościołem.Wierzymy głęboko że Ksiądz Proboszcz z Lututowa będzie miał dużo siły aby dżwignąc ten ciężar.Życzymy księdzu dużo siły i opieki niebios aby w tym trudnym czasie spotykał tylko ludzi życzliwych niosacych pomoc.Wszystkim parafianom , aby jak najszybciej mogli się modlić w swim kościele.

Jak dbamy tak mamy - niestety przed siłami natury jesteśmy bezsilni.

Proszę księdza , Pan Bóg wszystko widzi. Nie pozwoliłby skrzywdzić swoich owieczek.A może to znak od NIEGO. Może to wasza Sodoma i Gomora. Może w tym zabieganiu o pomnik ,o schody i krzyż coś ważnego wam umknęło. A może po prostu JEGO nie ma?

Sam jestes widze MONDRYM katolikiem. Nienawidze waszej kretynskiej religii i wszystkich innych

...Ten kto uważa, że nikt o ten kościół nie dbał wcześniej...Pozdrawiam tych "ekspertów"...
...Ludzie nie mają pojęcia o niczym, a wypowiadają się jakby wszystko wiedzieli i znali receptę na wszystko, ale jak to bywa w naszej pięknej Polsce, wszystko kończy się na słowach...
Tutejszy proboszcz o remont starał się już od dwóch lat...ale ta Świątynia to zabytek Panowie eksperci i aby coś tu ruszyć potrzeba zgody masy urzędników, którzy dopóki nic się nie stanie zawsze mają czas...
..a tych co mówią, że tutejszy ksiądz nic nie robi...pozdrawiam ty "głupców"...chodnik i ołtarz na cmentarzu parafialnym, rozpoczęty remont starej plebani, dla użytku publicznego, nowy Krzyż przed kościołem, pomnik Jana Pawła II przed kościołem, wycinka spróchniałych i zagrażających upadkiem drzew koło kościoła i na cmentarzu, remont schodów kościelnych od frontu i od tylnego wejścia...itd.. myślicie, że to wszystko się samo zrobiło, że za darmo??...nie wspominając o pracach porządkowych przy tak dużym kościele, placu przykościelnym i dwóch cmentarzach trwają na okrągło...i to wszystko kosztuję...a do tego dochodzi prąd...na oświetlenie tego kościoła wylewają się grube pieniądze, a zimą do tego ogrzanie tak wielkiego gmachu....
... Radze pomyśleć zanim się coś napisze inteligenci...

W tym mieście się urodziła. Tu chrzczona byłam a także pierwszą komunię przyjełam .Ludzie się zmieniają , zamiast do siebie się usmiechać to się wzajemnie osądzają . A sądzeni będziemy wszyscy , tak jak sobie na to zasłużymy.

Duży i bogaty kościół, tylko miasteczko małe i biedne.

ty idioto sam mogłeś runąć cały cioto mondry jesteś żal mi cie i szkoda mi kościoła

Bardzo sie ciesze, szkoda ze nie runal caly...

Kilka lat temu byłam tam na pogrzebie mojej sąsiadki. W kościele piękne pożegnanie wyprawione przez księdza. Piękny kościół. 600 letnie miasteczko zrobiło na mnie miłe wrażenie. Rynek.
Ale najważniejsze, że ludziom przy tym zdarzeniu się nic nie stało.

Ja bym to widział z lepszej strony. CUD !!! prawdziwy bo nikomu nic się nie stało.

A może Pan Bóg chciał lututowianom coś w ten sposób powiedzieć.?

Przecież kolejni proboszczowie mieli ważniejsze rzeczy na głowie.Zauważam taką prawidłowość ,że obok kościołów stają coraz większe i bogatsze domy parafialne .Często kościół jeszcze w budowie a dom parafialny już stoi lata całe piękny i dostatni.Widać jakie proboszcz ma priorytety.