Maciej Muzaj, a nie Dawid Konarski, był pierwszym atakującym w meczu z Francją, wygranym przez Polskę 3:0. - Czemu? Nie mam pojęcia, trener podjął taką decyzję - śmiał się 25-letni siatkarz w rozmowie z duetem "Hubcio, Halabcio", czyli Norbertem Huberem i Pawłem Halabą.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.