Magda Mołek odsłania kulisy odejścia z TVN. Odniosła się też do mobbingu w stacji. Co powiedziała?

Damian Kelman
Opracowanie:
Magda Mołek zdradziła kulisy swojego odejścia z TVN-u i odniosła się do mobbingu w stacji.
Magda Mołek zdradziła kulisy swojego odejścia z TVN-u i odniosła się do mobbingu w stacji. Sylvia Dabrowa
Magda Mołek przez lata była jedną z najpopularniejszych twarzy TVN-u. Jej odejście ze stacji w 2020 roku fani przyjęli ze smutkiem. Obecnie dziennikarka rozwija swoją własną ścieżkę kariery, ale postanowiła zdradzić decyzję swojego odejścia z telewizji. Odniosła się też do mobbingu w stacji.

Magda Mołek - gwiazda TVN-u

Przez lata dla wielu Magda Mołek była jedną z twarzy TVN-u. Dziennikarka rozpoczęła pracę w stacji w 2004 roku, a już rok później zaczęła prowadzić program śniadaniowy "Dzień Dobry TVN". Przez lata, mimo zmieniających się partnerów programowych, Mołek była obecna na ekranie i towarzyszyła Polakom w porannych programach, jednak w 2019 roku pożegnała się z tą funkcją.

Zanim rozpoczęła pracę przy "DDTVN", prowadziła programy "Moja krew" oraz pierwszą edycję "Tańca z gwiazdami". Później natomiast współdziałała przy programie śniadaniowym oraz tworzyła treści na TVN Style, a konkretniej były to "Lekcja stylu" i "Miasto kobiet".

Publiczność zżyła się z prowadzącą i dziennikarką, dlatego jej odejście w 2020 roku było dla wielu ciosem.

"We wrześniu 2004 roku zaczęłam pracować w TVN. Minęło 16 lat i właśnie nasze drogi się rozeszły. Dziękuję Wszystkim, których tam spotkałam i od których mogłam się uczyć. Dziękuję Widzom za życzliwość i wspólne radości. Dziennikarką będę zawsze, bo to bardziej charakter niż zawód i teraz czuję, że idę swoją drogą" - napisała wówczas na Instagramie.

Po pracy w telewizji założyła swój kanał na YouTube "W moim stylu", który obecnie ma ponad 200 tysięcy subskrybentów, a także współtworzy podcasty dla Empik GO "Odważna i Erotyczna".

Dziennikarka o odejściu z TVN-u

Chociaż od jej rozstania ze stacją minęły już niemal trzy lata, sprawa odejścia wciąż pobudza fanów. Dziennikarka postanowiła zatem zdradzić kulisy swojej decyzji.

O powodach odejścia opowiedziała w ramach podcastu "Kobiety objaśniają świat". Jak się okazuje, nie była to spontaniczna decyzja.

Zawsze czułam, że chcę robić coś więcej, inaczej i nie potrafiłam za bardzo tego sczytać ze swojej świadomości, albo podświadomości. Dlatego z TVN odchodziłam psychicznie dziesięć lat, ja po prostu dziesięć lat się kotłowałam - przyznała Magda Mołek.

Jak dodała, pracowała w stacji łącznie 16 lat, "ale dziesięć tych ostatnich to już było takie myślenie o tym, dlaczego mi jest niewygodnie, co ja robię źle, dlaczego ja się w tym nie odnajduję, dlaczego to mnie przerasta".

Magda Mołek o mobbingu w TVN

W ostatnim czasie głośno było również o odejściu Anny Wendzikowskiej z TVN-u. W tym przypadku, dziennikarka otwarcie zaczęła atakować stację i oskarżać ją o mobbing, którego doświadczała przez lata pracy.

O zabranie głosu w tej sprawie została poproszona Mołek, która wyznała, że sama nigdy nie doświadczyła takiego zachowania ze strony przełożonych, ale nie wyklucza, że mogły one mieć miejsce.

"To jest w ogóle taki teren, na który wchodzę w opowieściach, bo je słyszałam stamtąd, ale ich nie doświadczyłam" - powiedziała.

Mołek przytoczyła jednak, że pamięta spotkanie z jedną z dziennikarek z "Dzień Dobry TVN", z którą rozmawiała, a następnie spotkała ją zapłakaną po służbowym kolegium.

"Weszłam do łazienki i zastałam szlochającą strasznie dziewczynę. Byłam przerażona, natychmiast zapytałam, co się stało. Nastąpiła reakcja klasyczna, czyli otarcie łez, „nic absolutnie”, profesjonalizm i wyszła" - opowiedziała.

Jak oceniła, musiała być to sytuacja, gdy ktoś płakał z powodu pracy, a nie, na przykład, chorego dziecka, bo "gdyby miała chore dziecko, to by powiedziała, że to o to chodzi".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

od 16 lat

lena

Wideo

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
Urodzony 4 czerwca
7 czerwca, 13:43, Paweł:

TVN jak wo.pl

Putinowska szczujnia.

🤣🤣🤣

U
Urodzony 4 czerwca
Coś się dzieje z tym TVN jak nie mobing to zapraszanie tylko tam Tuska, Władka i kotłownię
P
Paweł
TVN jak wo.pl

Putinowska szczujnia.
A
Andrzej Kędzior
7 czerwca, 05:14, JaM:

Ludzie, nie dawajcie się nabierać pisowskiemu portalowi "i.pl" i obajtkowej NTO

Weż transparent i wyjdż na ulicę...Pokazaliście w niedzielę na ulicach warszawki jaki jest wasz poziom...Ugrzężliście kochane lewaki na dnie i jeszcze odwierty robicie..

M
Monika
6 czerwca, 22:09, 8gwiazdek=Wygra PiS:

Była ofiarą denazifikacji TVNazi?

Jak możesz taki hejt robić? To niemoralne.

p
pop
czyli Pani mołek pomówiła właśnie TVN - opowiada plotki ... bo ta Koleżanka mogła dostać sms-a że facet ją rzuca ... ale nam tu wstawia że to mógłby mobbing. Równie dobrze mógłby to być ciężki okres.
n
naxx
7 czerwca, 5:14, JaM:

Ludzie, nie dawajcie się nabierać pisowskiemu portalowi "i.pl" i obajtkowej NTO

A zagranicznym WP i ONET możemy dawać się nabierać ???

J
JaM
Ludzie, nie dawajcie się nabierać pisowskiemu portalowi "i.pl" i obajtkowej NTO
8gwiazdek=Wygra PiS
6 czerwca, 17:07, haczyk:

Mobbing to ranienie psychiki, potrafi nie tylko zranić ale i zabić. Dla katolików to ciężki grzech. Kodeks Karny powinien go traktować jak usiłowanie zabójstwa, które jest przestępstwem zagrożonym karą nie krótszą od 8 lat, 25 lat albo karą dożywotniego więzienia.

Dla sodomo-gomorytów mobbing to "chleb powszedni"?

h
haczyk
Mobbing to ranienie psychiki, potrafi nie tylko zranić ale i zabić. Dla katolików to ciężki grzech. Kodeks Karny powinien go traktować jak usiłowanie zabójstwa, które jest przestępstwem zagrożonym karą nie krótszą od 8 lat, 25 lat albo karą dożywotniego więzienia.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl