Małopolska. Zerwane dachy, powalone drzewa, 15 tys. domostw bez prądu

PUMA
Jaroslaw Jakubczak / Polska Press
Noc z soboty na niedzielę dla strażaków i energetyków w Małopolsce była ciężka. Bez prądu było kilkadziesiąt tysięcy gospodarstw. Strażacy wyjeżdżali do ponad 200 interwencji, w Dąbrowie Tarnowskiej, Brzesku i Tarnowie silny wiatr uszkodził dachy.

W sumie strażacy pomagali przy zabezpieczeniu prawie 40 uszkodzonych domów. Najwięcej interwencji odnotowali w powiecie dąbrowskim, brzeskim i tarnowskim. Największą część z wyjazdów stanowiły wiatrołomy. Nie ma informacji, by przez powalone na drogi drzewa doszło do wypadków.

Wiatr niestety uszkodził także linie energetyczne. Bez prądu do godz. 6 rano było 15 tys. odbiorców w całej Małopolsce.

Najpoważniejsze szkoły wiatr wywołał w powiecie brzeskim (w Dębnie prądu pozbawionych było ok. 2000 odbiorców), krakowskim (w samych Michałowicach brak energii dotyczy 1700 odbiorców), w Wojniczu 1100 odbiorców, spore utrudnienia pod tym względem występują również w podchrzanowskich Babicach.
Energetycy szacują, że powinni uporać się z awariami przed południem.

Na dziś Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego nie przewiduje na szczęście alertów pogodowych. W nocy z niedzieli na poniedziałek wiatr ma osłabnąć do pierwszego stopnie w trzystopniowej skali.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Meteo pokazywało apogeum wiatru z niedzieli na poniedziałek i faktycznie między 2 a 4 było w porywach ponad 120km/h a oni piszą, że alertów nie przewidują...
r
ripost
wylacza sie jak sa wogole turbiny
.
Przy takich wiatrach turbiny się wyłącza, żeby nie zniszczyło
A
Andrzej1966
*bardzo proszę o pomoc
pomagam.pl/andrzejkulis
A
And66
,,Bardzo proszę o pomoc

pomagam.pl/andrzejkulis
k
kolo
energie wytwarzać z wiatru, a nie pisać tylko o zniszczeniach
Wróć na i.pl Portal i.pl