- To nie jest tylko moje odczucie, ale także i innych osób, które zwracały uwagę, że rzeźba nie odzwierciedla mojego Przemko - mówi Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska. - Dlatego zleciłam artyście z Koszalina jej poprawienie. Trzeba skorygować twarz, ręce, nogi. Umówiłam się, że wszystko będzie gotowe do 12 maja.
Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska nie ukrywa, że żyje by upamiętniać syna - śp. Przemysława Gosiewskiego.
- Niedawno byłam w Kielcach, gdzie dyskutowaliśmy o pomniku, który ma stanąć w tym mieście - wymienia. - Byłam też w Opatowie, gdzie odsłoniłam tablicę dedykowaną synowi. Obecnie jestem w Warszawie, gdzie też jest wystawa poświęcona mojemu ukochanemu jedynakowi.
Ławeczkę w Dąbkach odsłonięto na 10-lecie Uzdrowiska Dąbki. Miejsce wybrano nie przypadkowo dla jej zlokalizowania. Ma to związek z tym, że śp. Przemysław Gosiewski, gdy był wicepremierem wspierał starania gminy Darłowo o nadanie Dąbkom statusu miejscowości uzdrowiskowej. Stosowny dokument podpisał Jarosław Kaczyński, który piastował wówczas funkcję premiera.
Kogo przedstawia pomnik?
Jak technicznie będzie wyglądała zmiana wizerunku rzeźby?
- Na pewno trzeba będzie ją poprawić, a więc trzeba ją zdemontować lub odciąć jej fragmenty - wyjaśnia Jadwiga Czarnołęska - Gosiewska. - W sumie, jak to będzie jest kwestią drugorzędną. Liczy się końcowy efekt - podsumowuje.
Ławeczka śp. Przemysława Gosiewskiego została odsłonięta we wrześniu 2017 roku w Dąbkach.
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: