Manchester United ogłosił nazwisko nowego szkoleniowca. To Portugalczyk Ruben Amorim

Portugalczyk do tej pory prowadził kluby wyłącznie we własnym kraju. Swoją przygodę w roli szkoleniowca zaczynał w mało znanym zespole Casa Pia. We wrześniu 2019 roku trafił do Sportingu Braga, a nieco ponad pół roku później przejął stery Sportingu Lizbona, którego stał się ważną postacią.

Od jakiegoś czasu mówiło się, że Ruben Amorim poprowadzi Manchester United, a sprawy nabrały rozpędu, gdy pod koniec października angielski klub zwolnił Erika ten Haga. W piątek, 1 listopada Czerwone Diabły oficjalnie ogłosiły, że rolę to właśnie 39-letni Portugalczyk będzie szkoleniowcem pierwszego zespołu. Pracę z klubie rozpocznie jednak dopiero 11 listopada, czyli w trakcie przerwy reprezentacyjnej.

Ruben Amorim podpisał z klubem kontrakt obowiązujący do czerwca 2027 roku. Według opinii publicznej jest jednym z najbardziej ekscytujących i wysoko ocenianych młodych trenerów w europejskiej piłce nożnej. Jednak już nie jeden szkoleniowiec nie dał rady podnieść jeszcze nie dawno jeden z najlepszych klubów w Europie.

W niedawnym meczu Carabao Cup rolę szkoleniowca ekipy z Manchesteru pełnił Ruud van Nistelrooy i wypadł całkiem nieźle. United wygrali z Leicester City aż 5:2. Były holenderski napastnik poprowadzi zespół jeszcze w spotkaniach ligowych z Chelsea FC i ponownie Leicester City oraz meczu 4. kolejki Ligi Europy z greckim PAOK-iem Saloniki.

Czerwone Diabły w angielskiej Premier League w 9 meczach zgromadziły zaledwie 9 punktów, przez co plasują się dopiero na 14. miejscu w tabeli. Obecnie mają mniejszą przewagę nad strefą spadkową, niż stratę do strefy europejskich pucharów.