SPIS TREŚCI
10 kwietnia Azerbejdżan i Kazachstan ogłosiły, że latem tego roku przeprowadzą wspólne ćwiczenia morskie w północnej części Morza Kaspijskiego w pobliżu wybrzeża Rosji, aby przygotować się na wszelkie asymetryczne zagrożenia. Wspólne ćwiczenia morskie Caspian Breeze stanowią bezpośrednie wyzwanie dla potęgi i wpływów Moskwy w regionie.
Przeciwwaga dla Rosji
Wspólne ćwiczenia Azerbejdżanu i Kazachstanu podważają zdolność Moskwy do rozszerzenia Korytarza Północ-Południe do Iranu i Oceanu Indyjskiego, lekceważącego interesy innych państw. Moskwa już wyraża zaniepokojenie ćwiczeniami, a niektórzy w Rosji, w tym Nikołaj Patruszew, wzywają do wzmocnienia sił zbrojnych.
Obawy Kremla musi zwiększać zobowiązanie Turcji do pomocy Kazachstanowi w rozwoju marynarki wojennej, co Ankara od dawna robi dla Azerbejdżanu. Jest to szczególnie istotne, ponieważ Kazachstan ma więcej okrętów na Morzu Kaspijskim niż Rosja, choć obecnie są one mniejsze i gorzej uzbrojone niż ich rosyjskie odpowiedniki. Co ważniejsze, zaangażowanie Turcji, członka NATO, sprawia, że wysiłki te są postrzegane jako działanie Sojuszu.
Koniec dominacji Rosji
W czasach sowieckich Morze Kaspijskie było powszechnie postrzegane jako „jezioro rosyjskie”, biorąc pod uwagę, że Iran był jedynym krajem spoza ZSRR posiadającym linię brzegową Morza Kaspijskiego, która była stosunkowo krótka. Teheran zasadniczo nie wykazywał zainteresowania rozszerzaniem swojej władzy poza wody przybrzeżne tego morza.
Od tamtego czasu sytuacja uległa jednak radykalnej zmianie. Do gry weszły trzy nowe kraje – Azerbejdżan, Kazachstan i Turkmenistan – które podobnie jak Iran mają własne interesy związane z rozwojem potencjału morskiego. Kolejną zmianą jest coraz częstsze wykorzystywanie przez Moskwę Flotylli Kaspijskiej w konfliktach poza swoim obszarem. Obejmowało to wystrzelenie pocisków manewrujących w kierunku Syrii z okrętów na Morzu Kaspijskim oraz przemieszczenie tych jednostek przez rzeczny system Wołga-Don do Morza Azowskiego w ramach wojny Putina przeciwko Ukrainie, co jeszcze bardziej zmniejszyło przewagę Rosji w zakresie siły ognia, którą kiedyś miała na Morzu Kaspijskim.
W rezultacie rosyjska Flotylla Kaspijska nie jest już jedyną siłą, która ma tam znaczenie. Szybkie zamulenie morza również osłabiło potęgę rosyjskich jednostek. Duże okręty rosyjskie stały się mniej przydatne, ponieważ wymagają one głębszego zanurzenia niż mniejsze jednostki Kazachstanu i Azerbejdżanu.
Kaspijscy rywale Moskwy
Azerbejdżan i Kazachstan miały dwie bardzo różne polityki, kiedy w 1991 i 1993 r. utworzono ich marynarki wojenne w wyniku procesu, w którym pewna liczba statków sowieckich została przekazana każdemu z tych państw. Oba państwa początkowo koncentrowały się na misjach poszukiwawczo-ratowniczych, ale Azerbejdżan traktował swoją marynarkę wojenną również jako obrońcę przybrzeżnych platform wiertniczych i rurociągów, podczas gdy Kazachstan był zaniepokojony kłusownikami i innymi zagrożeniami ze strony Federacji Rosyjskiej.
Dopiero w ostatnich latach Azerbejdżan zaczął myśleć o swojej marynarce wojennej w kategoriach strategicznych. Jego zaangażowanie w przeciwdziałanie Rosji rozpoczęło się od udziału w niewielkich wspólnych ćwiczeniach z marynarką kazachską. Ogłoszone na lato tego roku ćwiczenia Caspian Breeze 2025 oznaczają znaczące rozszerzenie zakresu wspólnych operacji przeciwdziałających. Udział Azerbejdżanu, zarówno ze względu na jego ostatnie problemy z Moskwą, jak i bliskie powiązania z Turcją, oznacza, że rosyjscy urzędnicy i komentatorzy postrzegają tę wspólną akcję jako bardziej znaczącą dla Rosji, niż byłaby to w innym przypadku. Nie ma powodu, aby sądzić, że Azerbejdżan i Kazachstan wycofają się ze swoich wysiłków na rzecz rozbudowy potencjału morskiego i zacieśnienia współpracy, ani że Turcja wycofa swoje poparcie dla obu tych krajów.

źr. Jamestown Foundation