Kilka dni temu fundacja „Nie lękajcie się” zamieściła w internecie mapę pedofilii w polskim Kościele. Na podstawie własnych informacji oraz artykułów w mediach, wskazała te parafie w Polsce, w których pracowali księża pedofilie. Niektórzy, mimo wyroków, byli przenoszeni z parafii na parafię.
WIĘCEJ
Mapa pedofilii w polskim Kościele: poseł Piotrowicz z PiS tłumaczył księdza-pedofila
Sąd w Poznaniu: 1 mln zł zadośćuczynienia dla ofiary księdza-gwałciciela
- Od niedzieli do wtorku, do godziny 10 rano, otrzymaliśmy 130 zgłoszeń od nowych osób, wskazujących, że są ofiarami pedofilii lub molestowania ze strony duchownych. Podano nam przykłady, czasami bardzo drastyczne. Usłyszeliśmy o księdzu, który wyszedł z więzienia i był przygotowywany do wyjazdu na misję. Albo o innym księdzu, skazanym w USA za molestowanie, którego potem przerzucono do pracy w Polsce. Weryfikujemy te zgłoszenia – mówi Artur Nowak, prawnik związany z fundacją oraz autor książki o ofiarach księży pedofilii „Żeby nie było zgorszenia”.
Temat pedofilii w polskim Kościele od kilku tygodni dominuje w mediach. Również w kontekście precedensowego wyroku poznańskiego sądu, który przyznał 1 mln zadośćuczynienia i dożywotnią rentę dziewczynie gwałconej przez księdza-pedofila. Zapłacić ma zakon Chrystusowców, który zdaniem sądu bierze odpowiedzialność za swojego pracownika.
W niedzielę w Poznaniu odbyła się demonstracja przeciwko nadużyciom seksualnym wśród duchownych. Podczas niedzielnej akcji na drzwi czterech poznańskich kościołów, w tym katedry, przywieszono listę 40 duchownych, sprawców pedofilii i molestowania seksualnego. Policja spisała kilka manifestantek, bo otrzymała zgłoszenie od jednego z wiernych.
Doszło również do innego incydentu – do przepychanki pod jednym z kościołów. Przedsiębiorca Piotr Pażucha zerwał z drzwi jedną z list o księżach-pedofilach. We wtorek wypowiedział się dla „Gazety Wyborczej” i „Radia Poznań”. Stwierdził, że jeżeli ktoś chce walczyć z pedofilią, to powinien zwrócić uwagę również na inne instytucje, jak szkoły, placówki służby zdrowia, kluby sportowe. Jego zdaniem pedofilia w Kościele nie jest powszechnym zjawiskiem, a Kościół muszą naprawiać biskupi, osoby konsekrowane i wierni, a nie ludzie będący poza jego strukturami.
