Mariusz Andraszek nie żyje
Nie żyje Mariusz Andraszek. "Maniek" był znanym basistą i wokalistą od lat występującymi na muzycznej scenie. O jego śmierci poinformowali przyjaciele, z którymi w ostatnich latach występował.
Muzyk związany był z folkowym zespołem Orkiestra Dni Naszych, który od 1989 roku wydał 13 albumów.
Od początku współtworzył również projekt "Jelonek" skupiony wokół artysty - Michała Jelonka. Współtworzył z nim m.in. pierwszy studyjny album w solowej karierze. W przeszłości występował ponadto w zespole Duchy.
Przyjaciele żegnają muzyka
Nie żyje Mariusz Andraszek
Jerzy Kobyliński - wokalista, gitarzysta i bębniarz z Orkiestry Dni Naszych w krótkim wpisie pożegnał swojego przyjaciela.
"Maniuś, Bracie…" - napisał, zamieszczając zdjęcie ze zmarłym.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Dłuższe pożegnanie pojawiło się na profilu Jelonka, gdzie muzycy w emocjonalnym wpisie pożegnali zmarłego przyjaciela.
"Z ogromnym smutkiem, żalem i poczuciem bezpowrotnej straty, zawiadamiamy o śmierci naszego Przyjaciela, wspaniałego muzyka, Mariusza "Mańka" Andraszka. Współczujemy i łączymy się w bólu z Rodziną i najbliższymi Mariusza" - poinformowano, by zaraz dodać osobiste pożegnanie.
"Maniuś, będzie nam Ciebie bardzo brakowało na scenie i w studio, będzie nam brakowało Twojej wrażliwości i wyobraźni muzycznej. Twojego mocarnego basu "z łapy", Twoich sentencji, żartów, dyskusji o sztucze i życiu, Twoich opowieści o historii, zabytkach, architekturze i archeologii. Będzie nam Ciebie bardzo brakowało..." - dodali.