"Mariusz Kamiński. Maciej Wąsik - więźniowie polityczni". Debata w siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Piotr Kobyliński
Wideo
od 12 lat
W siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Warszawie odbyła się debata dotycząca uwięzienia dwóch posłów, byłych szefów CBA, Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jak zaznaczyła Dorota Kania, redaktor naczelna Polska Press, która prowadziła dyskusję, "warto, żeby ludzie się dowiedzieli, jak się to wszystko zaczęło".

Redaktor Dorota Kania zauważyła, że większość ma przed oczami wydarzenia z ostatniego okresu; ułaskawienie pana prezydenta, sprawę sądową; w związku z tym "warto wrócić do samego początku. Po pierwsze, jak to się zaczęło, a po drugie dać odpowiedź na pytanie, czy mamy już taką sytuację, że nastąpił rozdział państwa od prawa".

Gośćmi debaty byli Michał Rachoń, dyrektor programowy TV Republika, a w przeszłości rzecznik prasowy Janusza Kaczmarka, ministra spraw wewnętrznych w czasach, gdy miała miejsce tzw. afera gruntowa, Marek Wróbel, prezes zarządu Fundacji Republikańskiej, dr Bartosz Lewandowski, adwokat, Dyrektor Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris, który - jak opisuje prowadząca debatę - „świetnie wyjaśnia wszystkie zawiłości prawne i prostuje wszystkie kłamstwa” oraz Michał Karnowski, twórca i redaktor naczelny portalu "wPolityce".

Do rozmowy za pośrednictwem połączenia dołączył się także Bronisław Wildstein, polski dziennikarz, pierwszy redaktor naczelny i były szef TV Republika, którego podpis również znalazł się na liście o uwolnienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Próba prowokacji prezydenta Lecha Kaczyńskiego

Już na początku debaty Michał Rachoń przyznał, że bardzo pamięta wydarzenia z okresu, w którym miejsce miały wydarzenia związane z tzw. aferą gruntową, kiedy to Centralne Biuro Antykorupcyjne przekazało informacje o ludziach, którzy powoływali się na wpływy, twierdząc, że są w stanie odrolnić dowolną działkę w Polsce.

Opowiedział m.in. o pewnym wspomnieniu, w czasach gdy obejmował stanowisko rzecznika prasowego MSWiA. Pewnego wieczoru, jak każdego dnia, będąc do tego upoważnionym, przeglądał skrzynkę mailową ministerstwa. Wśród wielu tak zwanych „śmieci” miał znaleźć tajemniczą wiadomość, w której napisano, że „trwa jakaś próba przeprowadzenia prowokacji względem prezydenta Lecha Kaczyńskiego z wykorzystaniem Andrzeja Leppera. Co ciekawe, autorem wiadomości okazał się człowiek, którego nazwisko w tamtych czasach Michałowi Rachoniowi „nic nie mówiło”; dziś jest to znany wideobloger i działacz polityczny.

– W tej chwili mamy bardzo specyficzną sytuację. Przyszedł rząd, który pod hasłami przywrócenia praworządności, przywrócenia konstytucyjności ostentacyjnie łamie prawo, ostentacyjnie narusza cały porządek prawny – stwierdził Bronisław Wildstein w odpowiedzi na pytanie redaktor Doroty Kani, czy w tej chwili dzieje się rozdział państwa od prawa.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl