Mark Zuckerberg nie ustąpi ze stanowiska szefa Facebooka. Facebook czekają za to duże zmiany. To pokłosie afery z Cambridge Analytica

Aleksandra Gersz (AIP)
Mark Zuckerberg
Mark Zuckerberg AP/EAST NEWS
Mark Zuckerberg nie zamierza ustąpić. Szef Facebooka, którym wstrząsnęła afera związana z kradzieżą danych osobowych blisko 90 mln użytkowników, pozostanie na stanowisku i zapewnia, że w jego serwisie wprowadzone zostaną zmiany.

Kiedy tworzysz coś takiego jak Facebook, coś, co jest bezprecedensowe w skali światowej, będą rzeczy, które zrobisz źle. Myślę, że to, czego ludzie powinni pilnować, to to, czy uczymy się na błędach – bronił się Zuckerberg podczas środowej telekonferencji z dziennikarzami z całego świata. Tę brytyjska stacja BBC nazwała „próbą generalną” Zuckerberga przed przesłuchaniem przez komisję sądownictwa i handlu w Senacie. Założyciel Facebooka będzie zeznawał w sprawie pozyskania danych osobowych 87 mln użytkowników (w tym 57 138 z Polski) przez firmę Cambridge Analytica 10 kwietnia.

Jednak mimo skandalu Zuckerberg nie zamierza ani ustępować ze stanowiska, ani nikogo zwalniać. Dymisji 33-latka chcą jednak członkowie internetowych kampanii „Skasować Facebooka”, a także wpływowi Amerykanie. Jednym z nich jest Scott Stringer, rewident Nowego Jorku. Zarządzany przez niego nowojorski fundusz emerytalny zainwestował w Facebooka aż 1 mld dol. Jak powiedział Stringer w wywiadzie dla CNBC, afera Cambridge Analytica powinna być dla Zuckerberga „pobudką”, a zastąpić powinien go „niezależny dyrektor”.

Obroną Zuckerberga, który wcześniej przeprosił za cały skandal, jest plan przeprowadzenia szczegółowych zmian w polityce prywatności w serwisie Facebooka. Zewnętrzne aplikacje nie będą miały już dostępu do wydarzeń, w których biorą udział użytkownicy, a także do list członków facebookowych grup. Z kolei na straży dostępu do stron, tzw. fanpage'ów, oraz profilów indywidualnych użytkowników, będzie stał sam Facebook, który sprawdzi, czy aplikacje nie pobierają z nich zbyt dużo informacji.

Wyłączona zostanie także opcja wyszukiwania na Facebooku osób za pomocą numeru telefonu, a zewnętrzne firmy nie będą mogły wgrywać do serwisu własnych baz danych służących do profilowania użytkowników. Oprócz tego od 9 kwietnia każdy będzie mógł sprawdzić, jakie dane udostępnił danej aplikacji.

Na telekonferencji Mark Zuckerberg zapewnił również, że ludzie Facebooka przeprowadzą audyt systemów Cambridge Analityca. – Potem, jeśli będzie to miało sens, podejmiemy kroki prawne wobec Cambridge Analytica – dodał 33-letni miliarder. Jak informuje BBC, blisko godzinna rozmowa z dziennikarzami zdała egzamin. Po jej zakończeniu akcje Facebooka wzrosły o 3 procent.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

W
Weredyk
..by z tego USraelskiego g...a korzystac.
c
ccc
zebrane od użytkowników Łotsappa, którzy na tejże nie mają konta ?
...
a tepi ludzie nie wiedza ze facebook to sluzy do inwigilacji i posiada nie dane 90mln osob,
a miliarda
C
CyklonB
Zuckerberg ukradł działającego od roku (2003) facebooka firmie Pilawa Facebook & Twitter. patent, domena i nazwa handlowa facebook dla portalu socjalmedia należała do jak tam pisali Andrew Bak -oczywiście pomysł i realizacja także. Obecny facebook jest trzecim działającym w USA.
Kradzież koledze to jest mistyfikacja -spór fikcyjny kto się jeszcze dołączy z pretensjami.
D
Darek
facebook koniec już blisko ...wszystko ma swój początek i swój koniec :)
A
Antek
nikt mu nic nie zrobi
A
Antek
Tak się kończy bezmyślne wystawianie swojej prywatności na publicznym gównie jakim jest facebook . Uważam, że ten cały Zuckerberg maczał w tym paluchy . Dane to jest łakomy kąsek . Zuckerberg najpierw ukradł pomysł koledze na facebooka ,teraz na 100 proc jest zamieszany w kradziez danych i nikt mu nic nie zrobi
Wróć na i.pl Portal i.pl