Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych odbył się w sobotę w Katowicach. Wydarzenie zorganizowane przez Młodzież Wszechpolską i Ruch Narodowy rozpoczęło się o godz. 17. na placu Chrobrego naprzeciw gmachu Sejmu Śląskiego, a zakończyło przed pomnikiem Żołnierza Polskiego przy osiedlu Paderewskiego.
- Marsz organizujemy już po raz piąty, aby upamiętnić Żołnierzy Wyklętych, ale to wydarzenie, to święto (Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” obchodzony 1 marca – przyp. Red.) powinno też być kierunkowskazem do działań podejmowanych w teraźniejszości. Oni – Żołnierze Wyklęci – dali nam przykład, że trzeba podejmować wyzwania i je realizować – mówił Jacek Lanuszny, prezes Ruchu Narodowego w woj. śląskim.
Uczestnicy marszu, a wzięło w nim udział około 100 osób, przeszli z centrum na osiedle Paderewskiego z płonącymi pochodniami i transparentami, nieśli też tablice ze zdjęciami Żołnierzy Wyklętych. Na placu przed pomnikiem Żołnierza Polskiego odbyły się przemówienia.
Cały przemarsz zabezpieczały dość duże siły policji. Na trasie marszu pojawiły się też dwie niewielkie kontrmanifestacje, a kilkuosobowa grupa Obywateli RP towarzyszyła narodowcom pod Pomnik Żołnierza Polskiego.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: