Martwe ptaki w Kampinoskim Parku Narodowym. Lekarz weterynarii zbadał próbki i poznał przyczynę

Piotr Kobyliński
Opracowanie:
W komunikacie zaznaczono, że należy zachować ostrożność i nie dotykać padłych ptaków
W komunikacie zaznaczono, że należy zachować ostrożność i nie dotykać padłych ptaków Fot: Pixabay
Są już znane wyniki analiz próbek pobranych z martwych ptaków, znalezionych kilka dni temu wokół zbiornika Mokre Łąki w Kampinoskim Parku Narodowym. Jak poinformował powiatowy lekarz weterynarii, ptaki były zarażone wysoce zjadliwą grypą ptaków (HPAI).

W dniach 27 i 28 kwietnia wokół zbiornika Mokre Łąki zaobserwowano martwe ptaki. Sprawa została zgłoszona do powiatowego lekarza weterynarii, który zabezpieczył i pobrał próbki do przeprowadzenia analiz fizykochemicznych.

We wtorek, 9 maja Kampinoski Park Narodowy poinformował o wynikach badań padłych ptaków.

"Powiatowy Lekarz Weterynarii w Ożarowie Mazowieckim informuje, iż w dniu 5 maja, z Krajowego Laboratorium Referencyjnego Państwowego Instytutu Weterynaryjnego - Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach otrzymano wynik, w którym określono materiał genetyczny wirusa wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) próbek pobranych w dniach 28 kwietnia-2 maja 2023 r., od padłych ptaków w zbiorniku Mokre Łąki" - napisano w komunikacie powiatowego lekarza weterynarii.

Dodano również, że nie są znane badania dotyczące zakażeń ryb wirusem HPAI.

Czy wirus HPAI zagraża ludziom?

W Polsce nie stwierdzono zakażeń ludzi wirusem grypy, pochodzącym od ptaków. Aby doszło do takich zakażeń, potrzebna jest długa ekspozycja na wirusa, spożywanie surowego mięsa od zakażonych ptaków (drobiu).

Powiatowy lekarz weterynarii ostrzegł, że wirus HPAI w padłych zwierzętach, w niskich temperaturach, może przetrwać do około 30 dni. Jest wysoce wrażliwy na detergenty, środki biobójcze, dezaktywuje się w temperaturze minimum 70 st. C.

Apel o ostrożność

"Należy zachować ostrożność, nie dotykać padłych ptaków. W przypadku znalezienia 5 lub więcej padłych ptaków z gatunków wrażliwych (blaszkodziobe, drapieżne, siewkowate, krukowate, perkozowe, bociany, czaplowate) w niedalekich odległościach od siebie, należy informować zarządcę terenu, na którym znaleziono padłe ptaki lub Powiatowego Lekarza Weterynarii w Ożarowie Mazowieckim" - napisano w komunikacie i zaapelowano o zachowanie szczególnej ostrożności.

Na razie teren parku nie jest zamknięty dla zwiedzających.

Na terenie Mazowsza zostały wydane rozporządzenia o zagrożeniu grypą ptasią u mew śmieszek. Dotyczy to powiatów: węgrowskiego, Żyrardowa, Ożarowa i Nowego Dworu Mazowieckiego.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

lena

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
9 maja, 23:54, Kazik:

Pewnie Randap albo inne gówno wysypane na łąki

Glifosat jest w użyciu od naprawdę dłuuuugich lat.I nie daj sie robić w jego szkodliwość, bo cała nagonka na ten środek jest bardziej spowodowana tym ,ze patent sie skończył i kasa sie nie zgadza.

E
Ekologia
9 maja, 23:54, Kazik:

Pewnie Randap albo inne gówno wysypane na łąki

Piszcie do rzadu żeby zakazać to swinsto x leją pod drzewka owocowe , wszedzie to leją ,.rowy nawet idici z drogowej pryskaja przy drogach

K
Kazik
Pewnie Randap albo inne gówno wysypane na łąki
o
oto słowo moje
Już jadą. Teraz następna faza: wytłuczenie wszystkich ferm kurzych, kaczych i gęsich w promieniu 250 km. Czytaj między wierszami. Chodzi o całkowite zniszczenie polskiej hodowli drobiu (szczególnie tej wolnowybiegowej) i zastąpienie jej importem z ukraińskich lub zachodnich ferm masowego rażenia. Wspomnicie moje słowa.
8gwiazdek
Czy w ramach walki z wirusem pis wytnie drzewa jak w przypadku inwazji niewidzialnego kornika?
d
dr.sex
badał próbki i poznał przyczynę...

kaczan ZNOWU naszczal do parku??
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl