Policja w USA podaje więcej szczegółów dotyczących mordercy, który zastrzelił 26 osób w tym dzieci w miejscowości Sutherland Springs w Teksasie. To najtragiczniejsza strzelanina spowodowana przez pojedynczego napastnika w historii tego amerykańskiego stanu. Ofiary były w wieku od 5 do 72 lat.
Szaleniec, który strzelał do ludzi z karabinu marki Ruger to biały mężczyzna w wieku około 26 lat. Został zidentyfikowany przez policję jako Devin Patrick Kelley. W latach 2010-2014 był zatrudniony w bazie US Air Force. Jednak w maju 2014 został stamtąd zwolniony za nieodpowiednie zachowanie, informuje agencja Reuters.
CZYTAJ TAKŻE: USA: Strzelanina w kościele w Teksasie. Są ofiary
W czasie popełniania zbrodni miał na sobie kamizelkę kuloodporną i był ubrany na czarno, poinformował Freeman Martin, zastępca dyrektora bezpieczeństwa publicznego Teksasu. Na razie nie podano motywów, którymi kierował się morderca. Szaleniec nie miał pozwolenia na posiadanie broni.
W tej chwili nie wiadomo też w jaki sposób zginął sprawca masakry. Podano jedynie informację, że po zastrzeleniu 26 osób w kościele zaczął uciekać swoim samochodem. Jednak jego pojazd wypadł z szosy i rozbił się na poboczu. Nie jest jasne czy morderca zginął w wyniku wypadku czy wcześniej dosięgnęły go kule ścigających go policjantów i jednego z mieszkańców miasteczka Sutherland Springs.