Masz więcej punktów karnych, więcej zapłacisz za OC. "Taka zmiana będzie mieć ogromne prewencyjne znaczenie"

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
"Rząd powinien się skupić na tym, by kary były egzekwowane". - Dopiero potem wprowadzajmy rewolucję - mówi cytowany przez gazetę ekspert.
"Rząd powinien się skupić na tym, by kary były egzekwowane". - Dopiero potem wprowadzajmy rewolucję - mówi cytowany przez gazetę ekspert. Jaroslaw Jakubczak/ Polska Press
Czwartkowa "Rzeczpospolita" podaje, że cena polisy OC nie będzie zależała już tylko od szkód, ale także od punktów karnych. - Ubezpieczyciele mają zyskać dostęp do danych kierowców. W tej chwili doprecyzowywane są rozwiązania techniczne- informuje dziennik.

Jak donosi czwartkowa "Rz" możemy się spodziewać wyższych mandatów, a składka ubezpieczenia OC będzie wyższa, adekwatnie do liczby punktów karnych na koncie kierowcy, "głównie za przekroczenie prędkości". Takie rozwiązanie ma mieć wielu orędowników. Wśród nich znajduje się Polska Izba Ubezpieczeń.

- Taka zmiana będzie mieć ogromne prewencyjne znaczenie - uważa cytowany przez "Rz" Łukasz Kulisiewicz, ekspert PIU.

Podobnego zdania jest Instytut Transportu Samochodowego. - Do tej pory składki ubezpieczenia są podwyższane kierowcom, którzy spowodowali wypadek czy kolizję. Czyli już po fakcie. Tymczasem uzależniając składkę od zachowania kierowcy na drodze, można mieć wpływ na minimalizację ryzykownych zachowań – komentuje dla „Rz” Maria Dąbrowska-Loranc, kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS.

Z kolei Tomasz Matuszewski, wicedyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Warszawie w rozmowie z dziennikiem przyznaje, że od lat WORD w całym kraju prowadzą szkolenia pozwalające zredukować kierowcom punkty karne. - Osoby zainteresowane udziałem w takich kursach stale się powtarzają. Prewencja więc nie działa- przyznaje ekspert w rozmowie z "Rz".

Niech rząd utworzy fundusz bezpieczeństwa drogowego

Jednak Paweł Łukasik z Polskiego Towarzystwa Kierowców zwraca uwagę, że "należałoby zmienić koncepcję ubezpieczeń". Jak wyjaśnia, obecnie ubezpieczenie obejmuje dany pojazd, którym "mogą jeździć różni kierowcy". - Należałoby więc przenieść ubezpieczenie na konkretną osobę- wyjaśnia dziennikowi.

Hamburgery z groźną bakterią! Ich spożycie grozi zatruciem! ...

Również do podwyżki mandatów podchodzi z niechęcią, twierdząc, że to nie jest dobry sposób na "łatanie dziur w budżecie". Jednocześnie dodaje, że "można by o tym dyskutować, gdyby rząd zdecydował o utworzeniu Funduszu Bezpieczeństwa Drogowego, do którego trafiałyby pieniądze z mandatów z przeznaczeniem – tylko i wyłącznie – na poprawę bezpieczeństwa na drogach".

Marcin Litko, wieloletni egzaminator na prawo jazdy i właściciel szkoły nauki jazdy tłumaczy "Rz", że "rząd powinien się skupić na tym, by kary były egzekwowane". - Dopiero potem wprowadzajmy rewolucję - mówi cytowany przez gazetę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl