W zwiastunie najnowszego wywiadu, który 28 października pojawi się na antenie ABC, aktor opowiada o swoich zmaganiach z uzależnieniem. W szczerej rozmowie mówi "Sekrety zabijają". - Sekrety zabijają ludzi takich jak ja - dodaje Perry.
Matthew Perry był o krok od śmierci
Perry opowiada o zażywaniu narkotyków i alkoholu na ogromną skalę. Wyznaje, że używki kontrolowały jego życie w szczytowym okresie jego kariery. Mówi też o tym, jak prawie wszystko stracił.
W tamtym czasie powinienem być królem miasta, a siedziałem w ciemnym pokoju, gdzie spotykałem się tylko z dilerami narkotyków i byłem zupełnie sam - wspomina.
Gwiazdor "Przyjaciół" wyznała również, że w szczycie swojego uzależnienia zażywał 55 tabletek Vicodinu dziennie, przyjmował też Metadon, Xanax, i pił litr wódki dziennie.
Aktor w końcu znalazł się w śpiączce i był o krok od śmierci.
Aniston pomogła Perry'emu. "Jestem jej wdzięczny"
53-letni aktor ujawnił, że jego koleżanka z serialu "Przyjaciele", Jennifer Aniston , którą nazywa "Jenny", skonfrontowała go z jego uzależnieniem, mówiąc mu kiedyś wprost: "Wiemy, że pijesz". - Wyobraź sobie, jaka to była przerażająca chwila - podkreśla aktor.
Perry podkreślił, że wsparcie Aniston było kluczowe w jego drodze do wyzdrowienia.
To ona była tą osobą, która wyciągnęła ze mnie najwięcej. Jestem jej za to naprawdę wdzięczny - dodaje.
rs