Mecz taki, jak cały sezon. W Kielcach pożegnano PGNiG Superligę Kobiet

Paweł Kotwica

14 maja 2022, 19:01

Suzuki Korona Handball Kielce przegrała ze Startem Elbląg 28:33. Na zdjęciu rzuca Magdalena Kowalczyk.

Zobacz galerię (37 zdjęć)

W meczu PGNiG Superligi Kobiet, piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball Kielce przegrały ze Startem Elbląg.

Suzuki Korona Handball Kielce - Start Elbląg 28:33 (14:16)
Suzuki Korona Handball: Chojnacka (1-22 min, 1/11 = 9 %), Hibner (22-37 min, 3/14 = 21 %), Chodakowska (37-60 min, 2/13 = 15) – Gliwińska 1, Kędzior 1 – M. Więckowska 7 (2), Rosińska 2 – Costa Pereira 2, Pastuszka 2 – Pękala 5 – Grabarczyk 5 – Kowalczyk 3. Trener: Paweł Tetelewski.
Start: Pająk (1-11 min, 0/6 – 0 %), Hypka (11-60 min, 8/29 = 28 %) – Choromańska 2, Dworniczuk 2 (1), Owczarek 1, Szczepanik 5, Wołoszyk 1, Kostuch, Cygan 10, Głębocka 2, Kopańska 5, Stapurewicz 3, Tarczyluk 2. Trener: Krzysztof Marcin Pilch.

Karne. Suzuki Korona Handball: 2/2. Start: 1/3 (Chojnacka obroniła rzut Szczepanik, Cygan trafiła w słupek).

Kary. Suzuki Korona Handball: 10 minut (Pastuszka, Grabarczyk, Gliwińska, Kowalczyk, Costa po 2). Start: 10 minut (Wołoszyk 6 – czerwona kartka 47 min, Głębocka, Kopańska po 2).

Sędziowali: Grzegorz Młyński (Zwoleń), Dariusz Żak (Radom).

Widzów: 100.

Przebieg: 3:0, 3:2, 4:2 (‘6), 4:5 (‘9), 5:5, 5:6, 7:6, 7:7 (‘12), 10:7 (‘16), 10:8, 11:8, 11:9, 12:9, 12:12, 13:12, 13:14, 14:14, 14:16 – 14:18, 15:18, 15:19, 16:19, 17:19 (‘34), 17:23 (‘39), 19:23, 19:24, 20:24, 20:25, 21:25, 21:26, 22:26, 22:28 (‘47), 26:28 (‘55), 26:30, 27:30, 27:32, 28:32, 28:33.

Zobacz galerię(37 zdjęć)

Mecz był taki, jak caly sezon Koroneczek – było kilka dobrych momentów, ale więcej było tych słabych. W pierwszej połowie tych pozytywnych było więcej. Kielczanki dobrze otworzyły spotkanie (3:0), po kilku minutach elblążanki doprowadziły do remisu, ale potem nasze szczypiornistki potrafiły zmuszać rywalki do serii błędów, samemu ich nie popełniając i dzięki temu wychodząc na prowadzenie. W 20 minucie nasza drużyna prowadziła 12:9. Niestety, końcówka tej części gry to już słabsza gra gospodyń.

W drugiej połowie tych dobrych momentów było mniej, a w zasadzie był jeden, kiedy od stanu 22:28 w 47 minucie zespół z Kielc nie dał sobie rzucić bramki przez pięć minut, a sam zdobył cztery. W tym momencie strata była dwubramkowa i była jeszcze nadzieja na drugie zwycięstwo w rozgrywkach (pierwsze było odniesione właśnie nad Startem). Niestety, dwa gole w ciągu kilkunastu sekund zdobyła Katarzyna Cygan i okazja na ładne pożegnanie się z kieleckimi kibicami uciekła.

W przyszłą sobotę Suzuki Korona Handball zakończy sezon wyjazdowym meczem z Eurobudem JKS Jarosław.

GDZIE SĄ CHŁOPCY Z TAMTYCH LAT, CZYLI CO DZIŚ ROBIĄ BYŁE GWIAZDY VIVE KIELCE [ZDJĘCIA]

POLECAMY RÓWNIEŻ:

IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ	PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA
BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW	RESTAURACJE, STRZELNICA, SKLEP, DEVELOPERKA, CAMPY DLA MŁODZIEŻY– ZOBACZ BIZNESY PIŁKARZY RĘCZNYCH [ZDJĘCIA]