Stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem
Meksykańska ekspertka ds. relacji ze Stanami Zjednoczonymi podkreśliła, że w swoim wtorkowym wystąpieniu przed połączonymi izbami Kongresu Trump po raz kolejny mówił o „inwazji” imigrantów na USA oraz o swojej decyzji o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na granicy z Meksykiem.
„Nazywając to inwazją, może odwoływać się do idei obrony narodowej i przeznaczać większe środki na ochronę granicy. To daje możliwość działania uzbrojonych funkcjonariuszy, zatrzymujących migrantów” – oceniła.
Aparicio zwróciła też uwagę, że Trump przedstawiał ze szczegółami przypadki „białych obywateli” skrzywdzonych przez migrantów, obwiniając za to poprzednią administrację USA. Nie wspomniał natomiast na przykład o regulacjach dotyczących sprzedaży broni palnej – podkreśliła.
Polityka zagraniczna w służbie polityki wewnętrznej
Jej zdaniem orędzie Trumpa po sześciu tygodniach rządów było spójne z jego przemówieniem inauguracyjnym, w którym zapowiedział „złotą erę” Ameryki. Prezydent USA ponownie skupiał się na polityce wewnętrznej, po raz kolejny sygnalizując podejście „antyimigracyjne i przeciwne ideologii woke” oraz przywrócenie „wartości konserwatywnych” – oceniła.
Według Aparicio poruszone przez Trumpa tematy dotyczące polityki zagranicznej, w tym kwestia zabiegów o pokój na Ukrainie czy wstrzymania zagranicznych programów pomocowych, są podporządkowane polityce krajowej.
Źródło: