Mercedesem za 300 tys. funtów i w szaliku Louis Vuitton. Tak na przesłuchanie jechał metropolita Paweł z Ławry Kijowsko-Pieczerskiej

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Biskup Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego metropolita Paweł nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów
Biskup Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego metropolita Paweł nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów fot. Ukrainska Prawda / Twitter
Metropolita Paweł z Ławry Kijowsko-Pieczerskiej usłyszał zarzuty podżegania do nienawiści międzywyznaniowej i usprawiedliwiania zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej.

W sobotę 1 kwietnia Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o zarzutach wobec metropolity Pawła. Biskup Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego już wcześniej został wpisany na listę osób objętych sankcjami za sprzyjanie Rosji po jej agresji na Ukrainę.

Duchowny z zarzutami

Duchownego oskarżono z dwóch paragrafów – chodzi o art. 161 Kodeksu karnego, który mówi o dyskryminacji ze względu m.in. na narodowość i przekonania religijne oraz o art. 436, który zabrania gloryfikowania i uzasadniania agresji Rosji na Ukrainę. Funkcjonariusze zebrali liczne nagrania dowodowe. To fragmenty kazań, ale też rozmów telefonicznych.

„Ustalono, że w swoich publicznych wypowiedziach Paweł Łebid wielokrotnie obrażał uczucia religijne Ukraińców, deprecjonował poglądy wyznawców innych religii i starał się wywołać wrogie nastawienie wobec innych, a także wygłaszał oświadczenia usprawiedliwiające lub negujące działania państwa-agresora” – czytamy w komunikacie służb.

Mercedes, Louis Vuitton, iPhone

Metropolita do czekających na niego funkcjonariuszy wyszedł ubrany w szalik marki Louis Vuitton, za który trzeba zapłacić nawet 700 dolarów. Ze swoim prawnikiem rozmawiał przez najnowszego iPhone’a, po czym na dalsze przesłuchania odjechał wartym 300 tys. funtów mercedesem.

Z kolei serwis Nexta zauważył, że duchowny miał na sobie zegarek wart ponad 36 tys. euro.

Dwa miesiące aresztu domowego

Sąd w Kijowie nałożył w sobotę na przełożonego Ławry Peczerskiej, metropolitę Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego Pawła, dwa miesiące całodobowego aresztu domowego.

Areszt zastosowano w ramach środka zapobiegawczego w związku z podejrzeniem o wzniecanie nienawiści na tle religijnym oraz usprawiedliwianie rosyjskiej agresji.

Oprócz dwumiesięcznego aresztu domowego na duchownego nałożono też zakaz komunikowania się z wiernymi. Sąd, decydując o środku zapobiegawczym, przychylił się do wniosku prokuratury.

Na sali sądowej Paweł oświadczył, że "nigdy nie był po stronie agresji". Z kolei Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zapewniła, że zgromadziła dowody mające świadczyć o tym, że przełożony Ławry wzniecał nienawiść na tle religijnym, usprawiedliwiał i zaprzeczał zbrojnej agresji rosyjskiej.

Źródło: PAP, Ukrainska Prawda, Wprost, Twitter

od 16 lat

wu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl