Tragiczny wypadek w Częstochowie:
Pod kołami tramwaju zginął młody mężczyzna, który wbiegł wprost pod nadjeżdżający wagon.
Według nieoficjalnych informacji, mężczyzna był ochroniarzem w pobliskim sklepie i gonił złodzieja.
Do wypadku w okolicach dworca PKS w Częstochowie doszło ok. 17.30. Mężczyzna, w wieku ok. 25 lat wbiegł nagle pod przejeżdżający tramwaj.
- Na razie za wcześnie, aby mówić o przyczynach tej tragedii. Więcej będzie wiadomo po przeprowadzeniu wszystkich czynności m.in. przejrzeniu zapisów monitoringu - mówi Joanna Lazar, rzeczniczka prasowa częstochowskiej policji.
W tym miejscu tworzyły się gigantyczne korki, nie kursowały częstochowskie tramwaje.
AKTUALIZACJA, 4 LUTEGO, GODZ. 9.30
Policja potwierdziła wcześniejsze przypuszczenia, że ofiarą był 21-letni częstochowianin, pracownik jednego ze sklepów. - Według naszych ustaleń ofiara zauważyła, że dwóch mężczyzn kradnie w sklepie alkohol. Ochroniarz zareagował i pobiegł za złodziejami. Niestety podczas przebiegania przez drogę, wpadł pod koła nadjeżdżającego tramwaju - mówi Joanna Lazar, rzeczniczka prasowa częstochowskiej policji.
Wczoraj policja zatrzymała dwóch mężczyzn w wieku 20 i 21 lat, którym postawiono zarzuty kradzieży. - Obydwaj przyznali się do kradzieży. Ze względu na wartość skradzionych rzeczy odpowiedzą za to, jak za wykroczenie. Mężczyźni twierdzą, że nie widzieli wypadku - dodaje Lazar, która na razie nie chce się wypowiadać na temat innych zarzutów, które można byłoby postawić mężczyznom.
WIDEO Z MIEJSCA WYPADKU
*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU