Michał Wiśniewski usłyszał zatrważającą diagnozę. "Nie chcę być kłopotem dla innych"

O badaniach genetycznych wykonanych przez Michała Wiśniewskiego informuje serwis Pomponik. Gwiazdor Ich Troje dowiedział się z nich, iż jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że zachoruje na Alzheimera. Wynosi ono niemal 70 proc.

– Podchodzę do tego z dystansem, bo mam nadzieję, że to będzie w jakimś późnym okresie. Wiadomo, że te badania "coś jest na rzeczy", bo to jest zapisane w naszych genach, ale stuprocentowej pewności nie ma i nie ma dokładnego wieku. Także na razie cię pamiętam – powiedział Wiśniewski w rozmowie z reporterem Pomponika, który zapytał go, jak się czuje ze świadomością, że wkrótce może stracić pamięć.

– Wszyscy robimy badania genetyczne, myślę, że to jest po prostu [chęć - przyp. red.] wiedzieć więcej. To nie, że przestraszysz się czegoś – podkreślił wokalista. Porównał to do badań prenatalnych, które pokazują, czego możemy się spodziewać i w jakiś sposób na to zareagować. – Ja też wiem, co mi grozi, a co mi raczej nie grozi. Na co szanse są wysokie, na co niskie. W ogóle uważam, że zdrowie jest najważniejsze. A nie, że mam jakąś chęć życia, tylko po prostu nie chcę być kłopotem dla innych. Muszę to wiedzieć – oświadczył.

Z badań płynie również pozytywna informacja. Michał Wiśniewski ma bardzo małe szanse, aby zachorować na cukrzycę. Gwiazdor ma jednak świadomość, że wiele pozostaje w naszych rękach. Jak zauważa, "nie ma takiej choroby, której nie można byłoby załapać, jeśli o siebie nie dbasz".

Wokalista wskazuje również, że w kwestii zdrowia polega na opinii lekarzy. Tak samo postąpił w przypadku szczepionek, więc jest zaszczepiony. – Nie wymądrzam się na ten temat absolutnie - nie będzie namawiał ani negował sytuacji – podsumował.

Media przypominają dziś o niezwykle trudnej walce, jaką Michał Wiśniewski stoczył w przeszłości. W 2012 roku zdiagnozowano u niego złośliwy nowotwór odbytu. Dwa lata później informował o nawrocie choroby.