- Wybierając tę trasę, kierujący rowerem ryzykował własnym życiem. Dopuszczalna prędkość pojazdów na drogach ekspresowych to 120 kilometrów na godzinę. Każde przejeżdżające obok niego auto mogło doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku - wyjaśnia sierżant sztabowy Mateusz Maksimczyk z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
Brak wyobraźni i zdrowego rozsądku
Wiemy, że rowerzysta S3 chciał pokonać ponad 20-kilometrowy odcinek podróżując między węzłami Międzyrzecz Północ, a Skwierzyna Zachód. Niestety przy okazji zapomniał również o najmniejszej ilości zdrowego rozsądku... Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę w policyjnym radiowozie w sobotę, 25 maja tuż po godzinie 15. - Po otrzymaniu zgłoszenia o nieodpowiedzialnym rowerzyście, we wskazany rejon drogi pilnie pojechał policyjny patrol mundurowych z wydziału ruchu drogowego międzyrzeckiej komendy. Według zgłoszenia mężczyzna na rowerze miał poruszać się pasem w kierunku Gorzowa Wielkopolskiego - mówi sierżant sztabowy Maksimczyk.
Rowerem po S3, bo spieszyło mu się do domu
Mundurowym szybko udało się namierzyć rowerzystę i zatrzymać do kontroli w okolicach miejsca obsługi podróżnych Popowo. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że jedzie do domu, a ponieważ zależy mu na czasie postanowił skrócić sobie drogę podróżując drogą ekspresową. - Lekkomyślny rowerzysta zastał ukarany mandatem karnym w wysokości 250 złotych. W celu zapewnienia bezpieczeństwa w asyście policyjnego radiowozu, rowerzysta został odprowadzony w bezpieczne miejsce, gdzie mógł kontynuować swoją podróż - dodaje rzecznik międzyrzeckiej policji.
PAMIĘTAJ!
- Przypominamy, że rowerzyści nie mogą korzystać z dróg ekspresowych oraz autostrad. Dotyczy to także przypadku poruszania się przez rowerzystę jedynie pasem awaryjnym lub poboczem.