W sobotę, 16 lipca, tuż przed godziną 7, koszalińscy policjanci zostali wezwani przez ratowników Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego na główną plażę w Mielnie – tuż za pomnikiem morsa. O godz. 6.50 mężczyzna wszedł do Bałtyku, przykryła go wysoka fala, a świadkowie twierdzą, że nie wypłynął na powierzchnię.
Trwają poszukiwania mężczyzny. Utrudniają je złe warunki atmosferyczne. Co istotne, tożsamość poszukiwanego nie jest znana. Na plaży znaleziono jednak rzeczy osobiste, które mogą być jego własnością i mogą potwierdzać wersję świadków.
Aktualizacja:
Godz. 9:20
Zgodnie z procedurą po dwóch godzinach pracy służb na głównej plaży w Mielnie zakończyła się akcja ratunkowa, a rozpoczęła się akcja poszukiwawcza.
***
Poszukiwania mężczyzny zostały przerwane. Nie udało się go odnaleźć. Na miejscu pracowały Brzegowe Stacje Ratownicze z Kołobrzegu i Darłowa, grupa wodno-nurkowa Państwowej Straży Pożarnej, jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej i ratownicy WOPR-u.
