Mieszane wrażenia po pojedynkach polskich florecistów. Porażka i zwycięstwo

Wojtkowiak i Jurkiewicz musieli rozpocząć zmagania olimpijskie od 1/32 finału. Wszystko przez bardzo niską pozycję w rankingu Międzynarodowej Federacji Szermierczej (FIE). Adrian Wojtkowiak, zajmujący 75. pozycję w rankingu zmierzył się z niżej notowanym z Cypryjczykiem Alexem Tofalidesem. Rywal Polaka miał przez całą walkę kilka trafień przewagi, a debiutant nie był w stanie odrobić strat. Wojtkowiak ostatecznie przegrał 10:15. Awans do 1/16 wywalczył za to Jan Jurkiewicz z Toruńskiej Akademii Floretu.

Zajmujący 66. pozycje w rankingu FIE pokonał Salima Harouiego z Algierii 15:8, po kontrolowanej walce. Jurkiewicz w 1/16 finału zmierzy się z wielką gwiazdą floretu, Egipcjaninem Mohamedem Hamzą.

Od tej fazy, swoje występy na IO, rozpocznie w poniedziałek Michał Seiss. Lider polskich florecistów zmierzy się od razu z medalistą olimpijskim z 2021 roku, Czechem Alexandrem Choupenitchem. Seiss oraz Jurkiewicz wyjdą do swoich pojedynków w poniedziałek ok. 12:05. Każdy z Polaków jeszcze nie kończy występów na IO, bo wystąpią w drużynie, co nie zdarzyło się od 24 lat.

Źródło: TVP Sport