Bez latarki ani rusz!
Z powodu braku lamp drogowych przy ulicy Sierpowej, mieszkańcy są zmuszeni radzić sobie samodzielnie. Pomimo tego, że część budynków jest oświetlona, to ich światło nie obejmuje samej ulicy. Chodzenie po zmroku jest dla tamtejszych poznaniaków zwyczajnie niebezpieczne.
- Jak się gdzieś idzie pod wieczór albo teraz, zimą, gdy szarówka jest już koło 15:00, to trzeba zabierać ze sobą latarki. Ludzie się po prostu boją
– mówi pani Jankowiak, jedna z mieszkanek.
Czytaj też:
Opowiada też, że kilka lat temu tworzono pisma z prośbą o zamontowanie oświetlenia drogowego, podpisali się tam wszyscy mieszkańcy, niestety nie otrzymano wówczas żadnych odpowiedzi. W sprawę zaangażowano też lokalną radę osiedla.
ZDM zapowiada: będą zmiany
Jak zapowiada Agata Kaniewska, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu, ta sytuacja ma szansę się częściowo zmienić. Na wniosek Rady Osiedla Szczepankowo Zarząd Dróg Miejskich zlecił przygotowanie projektu przebudowy ulicy Sierpowej na odcinku od ulicy Szczepankowo do ulicy Brzoskwiniowej.
Dodaje też, że ze względu na ograniczone środki finansowe realizacja projektu została podzielona na etapy. Pierwszy z nich zaplanowany jest jeszcze w tym roku.
Czytaj też:
- Do końca lutego tego roku projekt powinien być gotowy. Po uzyskaniu niezbędnych decyzji administracyjnych będzie można przystąpić do ogłoszenia przetargu na wykonawcę prac pierwszego etapu
– zaznacza Kaniewska.
Ponadto wyjaśnia, że w ramach pierwszego etapu wykonany zostanie chodnik i oświetlenie uliczne na całym zaprojektowanym odcinku oraz fragment jezdni od skrzyżowania z ulicą Szczepankowo do wysokości posesji nr 4.
Na oświetlenie dalszych części ulicy trzeba więc będzie jeszcze poczekać.
Internauci śmieją się z Poznania. Zobacz najlepsze demotywatory!
8 najdroższych pałaców i zamków na sprzedaż. Możesz je kupić...
