Spis treści
Minęły 52 lata od zamachu na igrzyskach olimpijskich w Monachium. Jak do tego doszło?
Wszystko zaczęło się wczesnym rankiem, około 4.30. Terroryści na teren wioski olimpijskiej dostali się przez dwumetrowe ogrodzenie. Aby wejść do mieszkań zajmowanych przez izraelskich sportowców użyli skradzionych kluczy. Dwie osoby zostały zastrzelone w mieszkaniach, dziewięć innych wzięto jako zakładników, kilka kolejnych zdołało uciec.
Palestyńczycy w zamian za uwolnienie porwanych zażądali wypuszczenia i bezpiecznego transportu do Egiptu 234 więźniów przetrzymywanych w Izraelu. Po pewnym czasie terroryści przedstawili nowe żądania – zaczęli domagać się transportu do Kairu. Niemieckie władze zgodziły się na przewiezienie zarówno porywaczy jak i zakładników na lotnisko, gdzie planowano akcję odbicia przetrzymywanych. Niestety, źle przeprowadzona próba i chaos panujący na miejscu spowodowały, że zginęli wszyscy zakładnicy i pięciu terrorystów.
Bilans strat i historia zabitych sportowców
Wśród osób, które straciły życie w masakrze w Monachium, byli trzej sztangiści, dwaj zapaśnicy, czterech trenerów i dwóch sędziów. Jednym z nich był Ze’ev Friedman, specjalizujący się w podnoszeniu ciężarów. Wspomniany sportowiec co prawda urodził się w 1944 roku na Syberii, jego rodzice pochodzili jednak z Polski, z której uciekli w głąb ZSRR po rozpętaniu przez Niemcy wojny. W późniejszych latach wrócił do kraju i jako młody chłopak zaczął uprawiać gimnastykę. Po wyjeździe do Izraela w 1960 roku zmienił dyscyplinę sportu – zajął się podnoszeniem ciężarów. Friedman nie tylko zajmował się własnym rozwojem, ale był także instruktorem sportu, nauczał dzieci i młodzież i właśnie tej dziedzinie zamierzał się całkowicie poświęcić po zakończeniu olimpiady w Monachium, która miała być ukoronowaniem sportowej kariery sztangisty.
Z Polską związany był także Jakow Springer, zapaśnik, sztangista, a następnie trener i sędzia w drugiej z wymienionych dyscyplin sportu. Urodzony w 1921 roku jako jedyny z rodziny przeżył wojnę, przedostając się na tereny ZSRR. Po zakończeniu konfliktu zbrojnego wrócił do Polski i zamieszkał w Warszawie. W drugiej połowie lat 50. wyjechał do Izraela. Jako arbiter związany ze sztangami kilkukrotnie uczestniczył w igrzyskach olimpijskich. Zmagania w Monachium, na które udał się z mieszanymi uczuciami (ze względu na to, iż sportową imprezę organizował kraj, który był odpowiedzialny za wymordowanie jego rodziny), okazały się być ostatnimi – podobnie jak Friedman został zastrzelony przez zamachowców w helikopterze.
Pomimo tragicznych wydarzeń nie zdecydowano się na przedwczesne zakończenie igrzysk olimpijskich. Zorganizowano jedynie swego rodzaju ceremonię żałobną, po czym w kolejnych dniach kontynuowano zmagania sportowe. Nieco ponad trzydzieści lat później Steven Spielberg nakręcił film zatytułowany „Monachium”, nawiązujący do ataku terrorystycznego w wiosce olimpijskiej.
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?