Mniejszość niemiecka: Naszych list wyborczych nie układają w Warszawie

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
W środowej konferencji prasowej uczestniczyli (od lewej) Ryszard Galla, Zuzanna Donath-Kasiura i Rafał Bartek.
W środowej konferencji prasowej uczestniczyli (od lewej) Ryszard Galla, Zuzanna Donath-Kasiura i Rafał Bartek. Krzysztof Ogiolda
Liderzy mniejszości niemieckiej zapowiadają wystawienie pełnej listy kandydatów do Sejmu. Mniejszość będzie też w dwóch okręgach walczyć o miejsca w Senacie.

- Będziemy tradycyjnie startować z własnego komitetu, samodzielnie – mówił podczas środowej konferencji prasowej lider TSKN Rafał Bartek. - Wierzymy, że siła spokoju, siła dialogu, do którego – z wszystkimi – jesteśmy gotowi, to że funkcjonujemy w regionie ponad podziałami politycznymi widocznymi w kraju, przysporzy nam głosów Opolan. Potrafimy z ludźmi rozmawiać. Jesteśmy wychowani na tradycyjnych wartościach chrześcijańskich. Pracujemy nad listami, są one niemal gotowe, i nad ostatecznym kształtem programu. Już dzisiaj wiemy, że dzięki naszej obecności „Opolskie ma znaczenie!”. I pod takim hasłem rozpoczniemy kampanię wyborczą, kiedy pan prezydent ogłosi termin wyborów.

Poseł Ryszard Galla zapowiedział, że na liście mniejszości niemieckiej znajdą się 24 osoby, z zachowaniem parytetów.

- Umieścimy na niej ludzi rozpoznawalnych w powiatach. Chcemy osiagnąć taki wynik, który da nam co najmniej dwa mandaty do Sejmu. Konkretnych nazwisk podawać nie możemy, bo formalnie kampania się nie rozpoczęła, ale wiele rzeczy już ustaliliśmy. Przedstawimy dobrą ofertę dla mieszkańców regionu, bo też organizacją o charakterze regionalnym jesteśmy. Nie przeszkadza to wcale, by poseł mniejszości niemieckiej był reprezentantem wszystkich mniejszości narodowych w Polsce.

- Chcemy przekonać mieszkańców regionu, że każdy głos ma znaczenie – mówiła Zuzanna Donath-Kasiura, sekretarz TSKN. - Od tego, ile osób pójdzie na wybory, ile na nas zagłosuje, zależy nasza reprezentacja w Sejmie.

- Od ogólnopolskich partii różni nas m.in. to, że naszych list nikt nie ustala i nie zatwierdza w Warszawie. Zadecydują o tym mieszkańcy Śląska Opolskiego – przekonywał Rafał Bartek. - Chcemy też wystawić kandydatów do Senatu. Zwłaszcza w okręgu opolsko-opolskim oraz strzelecko-kędzerzyńsko-krapkowicko-oleskim.

Czy będziesz głosować w jesiennych wyborach parlamentarnych?

  1. 90.18%
  2. 7.14%
  3. 2.68%
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mniejszość niemiecka: Naszych list wyborczych nie układają w Warszawie - Nowa Trybuna Opolska

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
RAFAU BARTEG

Jak wybory wygra MN to po pierwszym głosowaniu przyłączy nas do Niemiec.

V
Vipero
Po wejściu do UE w Polsce liczą się mniejszości... ale te seksualne i na własne życzenie Polaków.
w
wyborca
Kiedyś MN miała zagwarantowane chyba 1 miejsce w Sejmie. Czy tak jest nadal ?
G
Gość
jak złapią jeden mandat to wszystko. Obstawiam ze nie będzie nawet tego jednego.
G
Gość
Wystawienie własnych kandydatów do Senatu? Rozumiem,że wdzięczność Pis-u,uzgodniona i zapewniona.
Wróć na i.pl Portal i.pl