- Wysłaliśmy pisma do Ministerstwo Zdrowia, któremu podlegają polskie uczelnie medyczne, oraz do Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego z propozycją zaangażowania się w sprawę - napisali przedstawiciele Niezależnego Zrzeszenia Studentów, którzy reprezentują studentów SUM skarżących się na mobbing, seksizm i inne patologie na uczelni.
Zobacz koniecznie
Te najpoważniejszej związane z molestowaniem do prokuratury zgłosiły już władze uczelni. Cała sprawa to efekt publikacji postów studentów opublikowanych na fanpejdżu Śumemes, który pierwotnie miał dowcipnie komentować sytuację na SUM i sprawy studentów. Zrobiło się bardzo poważnie, gdy pojawiły się oskarżenia o mobbing. seksizm, celowe oblewanie i molestowanie seksualne.
Czytaj więcej na ten temat
Studenci poprosili o wsparcie NZS. Oranizacja ta chce doprowadzić do rozmów. - Bezpieczne i sprawiedliwe funkcjonowanie uczelni wyższych jest naszym wspólnym celem - zarówno przedstawicieli uczelni, ministerstw nadzorujących ich pracę, jak i studentów. Wierzymy, że wspólne rozmowy przyniosą wymierny rezultat - czytamy w piśmie NZS.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
