Mocne oświadczenie Francji na działania Putina. "Zawieszenie broni jest rażącą próbą Rosji, aby ukryć swoją odpowiedzialność"

Tomasz Dereszyński
Opracowanie:
Zniszczona cerkiew we wsi Bohorodyczne w obwodzie donieckim.
Zniszczona cerkiew we wsi Bohorodyczne w obwodzie donieckim. DIMITAR DILKOFF/AFP/East News
Ogłoszenie przez Kreml jednostronnego zawieszenia broni na prawosławne Boże Narodzenie nie powinno nikogo zmylić - oświadczyło w piątek ministerstwo spraw zagranicznych Francji. "Ta deklaracja jest rażącą próbą Rosji, aby ukryć swoją odpowiedzialność" - podkreślono w komunikacie.

"Francja potwierdza swoje głębokie przekonanie, że sprawiedliwy i trwały pokój może nastąpić jedynie poprzez całkowite wycofanie wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy. To jedyny sposób na zakończenie prawie 11-miesięcznej gehenny narodu ukraińskiego, który dzielnie walczy o swoją wolność i niepodległość przeciwko rosyjskiemu agresorowi" - napisano w komunikacie francuskiego MSZ.

Zawieszenie broni przez Rosjan to fikcja

Według resortu ogłoszenie przez Kreml jednostronnego zawieszenia broni jest rażącą próbą Rosji, aby ukryć swoją odpowiedzialność, jednocześnie kontynuując nadużycia i nieustannie bombardując każdy region Ukrainy, celując w ważne obiekty i ludność cywilną w środku zimy.

"To kolejny przykład cynizmu Rosji, która od 24 lutego 2022 r. konsekwentnie pokazuje, że nie chce pokoju i przywiązuje niewielką wagę do wypełniania zobowiązań międzynarodowych, w tym zapisanych w Karcie Narodów Zjednoczonych" - napisało MSZ w Paryżu.

W komunikacie podkreślono, że Francja potwierdza swoje pełne poparcie dla 10-punktowego planu pokojowego prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Putin ogłasza jednostronny rozejm

W czwartek prezydent Rosji Władimir Putin polecił swojemu ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu ogłoszenie rozejmu na linii frontu na Ukrainie od godz. 12 w dniu 6 stycznia do godz. 24 w dniu 7 stycznia. W komunikacie Kremla znalazło się odwołanie do prawosławnego Bożego Narodzenia obchodzonego 7 stycznia, i stwierdzenie, że strona rosyjska "wzywa stronę ukraińską do ogłoszenia rozejmu", by dać wiernym możliwość "udziału w nabożeństwach" podczas świąt.

Władze w Kijowie oceniły te deklaracje jako manewr propagandowy, mający na celu wzmocnienie wojsk rosyjskich przed kolejnymi atakami przeciwko Ukrainie. W piątek strona ukraińska informowała o ostrzałach Kramatorska i Kurachowe w obwodzie donieckim. Nie milkły też ostrzały artyleryjskie z obu stron w Bachmucie. Szef administracji obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj podał, że w ciągu pierwszych trzech godzin deklarowanego przez Rosję rozejmu jedna z miejscowości w jego regionie została ostrzelana 14 razy.

Ted

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W którym miejscu było MOCNO ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl