Od 24 października, w każde niedzielne przedpołudnie na plaży Dojlidy pojawiają się białostoczanie, którym chłód jest niestraszny. Wspólnie wchodzą do zimnej wody i zażywają, jak zapewniają, prozdrowotnych kąpieli.
Nie inaczej było w niedzielę 9 stycznia. Wejdź w galerię i zobacz, jak morsowano w Białymstoku.
Spotkania białostockich morsów na Dojlidach odbywają się w każdą niedzielę o godz. 11.
Zobacz też:
9 stycznia, 18:23, Gość:
Jakaś żenada. Po raz kolejny już chyba enty w tym sezonie tylko i wyłącznie plaża w Dojlidach. Pani jako mieszkanka Wasilkowa zapewne wie że jest jeszcze rzeka Supraśl, Narew nie wspominając o zalewie w Czarnej Białostockiej, czy też w Choroszczy. Powinna Pani redaktor ruszyć szanowny tyłek i zrobić relacje także z innych miejsc gdzie kąpią się miłośnicy morsowania. Pozdrawiam nieserdecznie.
Żenadą jest pokazywanie co tydzień tego samego - półgołych, podstarzałych dziwaków... Brakuje jeszcze relacji z Supraśla itp. Poziom gazety na załączonym obrazku.
