Na Jasnej Górze zgromadziło się blisko 10 tys. motocyklistów. Wzięli oni udział w mszy zorganizowanej na jasnogórskich błoniach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Polska zmaga się z trzecią falą pandemii koronawirusa.
– To nie było zgromadzenie, ale msza św. Błonia mają 30 tys. mkw. więc wszyscy pomieścili się z zachowaniem odpowiedniej odległości – mówiła wczoraj dla Onetu Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka częstochowskiej policji.
Policjanci, jak poinformowała Chyra-Giereś, skontrolowali 130 miejsc grupowania się osób i wylegitymowali 156 uczestników pielgrzymki. 100 osób zostało ukaranych mandatami z racji na niedostosowanie się do obostrzeń.
– Śledztwo dotyczy sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego i szerzenia się choroby zakaźnej wywołanej wirusem SARS-CoV-2. Prowadzi je prokuratura Rejonowa Częstochowa Północ – mówi dla Onetu Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
– Zostało wszczęte po analizie dokumentów, które prokuraturze przekazała częstochowska policja. Są to materiały dotyczące motocyklowego zlotu na Jasną Górę. Śledztwo prowadzone jest w sprawie, czyli do tej pory nikomu nie przedstawiono zarzutów – dodaje rzecznik.
Źródło: Onet.pl.
