Doktor Anthony Fauci, były doradca medyczny prezydenta Joe Bidena, w ogniu krytyki. Nie oszczędzano go w czasie przesłuchań przed podkomisją Izby Reprezentantów ds. pandemii koronawirusa. Członek Izby Reprezentantów Marjorie Taylor z Georgi powiedziała Fauciemu w oczy, że kłamie i „powinien trafić do więzienia”.
Najcięższe oskarżenie
„Powinniśmy zalecać pociągnięcie Pana do odpowiedzialności za zbrodnie przeciwko ludzkości”. Dodała, że jego „odrażająca, zła nauka” sprawiła, że dzieci w wieku szkolnym musiały znosić zajęcia w maskach, co miało na nie szkodliwy wpływ.
Przewodniczący komisji Brad Wenstrup z Ohio, kazał się jej uspokoić. Wtedy siedząca na widowni kobieta zaczęła wrzeszczeć na Fauciego. Strażnik Kapitolu zagroził, że jeśli nie wyjdzie, zostanie aresztowana. Na to kobieta zabrała torbę i ruszyła do drzwi.
Czas rozliczanie COVID
Komisja od ponad roku stara się ustalić pochodzenie zarazy, w wyniku której zmarło ponad milion Amerykanów i jeszcze więcej na całym świecie. Patriarcha pandemii, jak mówiono o Faucim, wzruszył się, gdy opisywał groźby śmierci wobec niego i jego dzieci, nalegając, aby pieniądze podatników nie wykorzystywano na badania mające na celu potwierdzenie spiskowych teorio o powstaniu epidemii.
Żyją w ciągłym strachu
Wtedy Debbie Dingell z Michigan zapytała Fauciego o osobiste straty, jakie przyniosła jego rola w Grupie Zadaniowej ds. Koronawirusa Białego Domu.
„Ja i moje trzy córki dostawaliśmy groźby śmierci, co doprowadziło do aresztowań różnych osób” – powiedział. .
„To dla mnie bardzo kłopotliwe” – dodał. „To jeszcze bardziej kłopotliwe, bo dotyczy to mojej żony”.
Fauci dodał, że te groźby wymagają od jego rodziny „ciągłego korzystania z usług ochrony”.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
