MSZ Ukrainy apeluje do sojuszników. Pisze o „III wojnie światowej”

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
pixabat.com
„Koniec z polityką ustępstw wobec Rosji, apelujemy do naszych sojuszników, by zebrać koalicję, mogącą zapobiec wybuchowi III wojny światowej” – zaapelował Ołeksij Makejew, przedstawiciel ds. polityki sankcyjnej ministerstwa spraw zagranicznych Ukrainy.

„Dzisiejsza decyzja Władimira Putina jest kolejnym aktem agresji przeciwko Ukrainie i naszej integralności terytorialnej. Trzeci raz w tym stuleciu Rosja zmienia granice innych państw” – dodał.

W poniedziałek wieczorem Władimir Putin podpisał dekret o uznaniu separatystycznych „republik ludowych” w Donbasie. Prezydent Rosji i przywódcy separatystów podpisali umowy o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy z Rosją.

Wcześniej odbyło się posiedzenie rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa. – Celem narady było określenie dalszych kroków w tej sferze, w tym apel przywódców „republik ludowych” do Rosji z prośbą o uznanie ich suwerenności, jak również analogicznego apelu rosyjskiego parlamentu – mówił Władimir Putin.

Także w poniedziałek przywódca samozwańczej, separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej Denis Puszylin oraz Leonid Pasiecznik, przywódca Ługańskiej Republiki Ludowej, zwrócili się do Władimira Putina o uznanie ich niepodległości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
zabieżcie 500 i kupcie broń i dzieci polityków do wojska.
G
Gość
22 lutego, 6:37, Gość:

A ja uważam, że takie decyzje Putina być może w końcu rozwiążą trwającą od lat wojnę domową w republikach, które są prorosyjskie. Na miejscu Ukrainy też uznałbym niepodległość tych wrzodów na d... i pozbył się ich raz na zawsze. Chcą do Rosji, niech idą.

Ktoś powie, że tak się nie załatwia zmian granic państw, że jest to naruszenie integralności. Tak by było, ale w naszej, zachodniej strefie. Rosja, to inny świat, a Ukraina jest tworem głównie Rosji. Jej wschód stanowią w większości ex Rosjanie i w tym klimacie czują się dobrze.

22 lutego, 06:43, Gość:

Polska i UE zawsze mówi, że Rosja ciągle łże, ale już Ukrainie wierzymy bezgranicznie we wszystko, co powiedzą. A prawda jest taka, że Ruski, czy Ukrainiec to prawie to samo, a we władzach Ukrainy jest jedno wielkie krętactwo. Poza tym Ukraina zawsze wchodziła w zad tym, od których uzyskiwała w danej chwili korzyści, a gdy wiatr zaczął wiać inaczej, to nagle zmieniali światopogląd. Jak najemnicy.

A na budowanie NS2 kto pozwolił Polska czy prorosyjscy separatyści z UE ?

A
Ajchramchristaspasitiela
Od kiedy to Polska jest sojusznikiem Ukrainy?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl