Mural Włodzimierz Lubańskiego odsłonięto w Gliwicach-Sośnicy
Mural Włodzimierza Lubańskiego odsłonięto w Gliwicach-Sośnicy, a więc miejscu, w którym w latach 50-tych wychował się słynny piłkarz. 75-letni Lubański przyjechał na tę uroczystość z Belgii razem z żoną Grażyną i nie ukrywał wzruszenia.
- Mural to dla mnie ogromne wyróżnienie. Zwłaszcza że powstał w mieście mojego urodzenia, gdzie jako młody chłopak zacząłem kopać piłkę i tam zaczęła się moja kariera. Jest dla mnie miejsce wyjątkowe i cieszę się, że mural powstał właśnie tam. Drogę do złotego medalu olimpijskiego zacząłem od meczów rozgrywanych na podwórkach i placach zabaw w Sośnicy przez ciężkie treningi w drużynie ligowej aż po występy w reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że ten mural będzie dla młodych ludzi inspiracją do osiągania sukcesów, a ja obiecuję, że będąc na Śląsku będę w to miejsce zaglądał - powiedział Lubański.
Na symbolicznym odsłonięciu muralu poza Włodzimierzem Lubańskim pojawili się jego koledzy z drużyny wielkiego Górnika Zabrze Stanisław Oślizło i Jan Kowalski, a także jego twórcy z duetu artystycznego Czary-Mury oraz mieszkańcy tej dzielnicy Gliwice i mali piłkarze klubu z Sośnicy. Mural zajmuje 168 m kwadratowych powierzchni, a do jego stworzenia zużyto ponad 35 l farb i 300 elementów ceramicznych. Przedstawia mierzące 4 m popiersie piłkarza wraz z odręcznym podpisem mistrza olimpijskiego.
ZOBACZCIE ZDJECIA MURALU WŁODZIMIERZA LUBAŃSKIEGO
– Po wykonaniu pracy artysta zwykle chciałby coś jeszcze w niej poprawić czy zmienić, ale w tym przypadku jesteśmy z niej zadowoleni w 100 procentach. To jest nasze dzieło od początku do końca, bo przed wykonaniem muralu stworzyliśmy też jego projekt. Wszystko namalowaliśmy ręcznie, tylko autograf Włodzimierza Lubańskiego został odwzorowany z wykonanego specjalnie dla nas podpisu piłkarza - powiedział Marek Grela z zespołu Czary-Mury, a jego artystyczna partnerka Marta Piróg dodała: - Przyzwyczailiśmy już odbiorców naszej sztuki, że murale, które tworzymy, zawierają elementy ceramiczne. Tym razem przygotowałam 300 okrągłych kafli w różnych odcieniach szkliwa, które symbolizują bramki strzelane przez Włodzimierza Lubańskiego.
Mural Włodzimierza Lubańskiego to drugi projekt z inicjatywy „Pamiętajmy o sportowcach”, którego celem jest upamiętnienie wybitnych polskich zawodników. Inauguracją było odsłonięcie muralu z wizerunkiem Kazimierza Górskiego w Warszawie przy ulicy Madalińskiego 49/51, na budynku, w którym przez ponad 30 lat mieszkał Trener Tysiąclecia. Tym razem miejscem jego powstania nie był dom piłkarza, ale dzielnica, w której się wychował. Wyboru tego konkretnie bloku przy ul. Przyszłości 2-6b dokonała prezes miejscowej spółdzielni mieszkaniowej ze względu na najlepszą ekspozycję tego miejsca, a wielkim orędownikiem tego pomysłu był Marcin Kiełpiński, gliwicki radny i prezes Sośnicy Gliwice, której wychowankiem był mistrz olimpijski z Monachium. Mecenasem projektu była największa polska firma bukmacherska STS.
Nie przeocz
- Najpiękniejsze fanki fazy grupowej MŚ siatkarzy w Spodku. Nie sposób przegapić!
- Ruch - Górnik: Fani Niebieskich na Wielkich Derbach Śląska ZDJĘCIA KIBICÓW
- Ruch - Górnik 0:1: Radość fanów i piłkarzy zabrzan na Wielkich Derbach Śląska ZDJĘCIA
- GKS Katowice - Rogle Angelholm: Ponad tysiąc fanów GieKSy na Jantorze ZDJĘCIA KIBICÓW
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
