- Wraz z upływem lat, kiedy coraz mniej ocalonych może opowiadać o swoich losach, jest niezbędne, abyśmy pracowali jeszcze ciężej nad zabezpieczeniem przyszłości tego miejsca i zadbaniem o to, aby młodsze pokolenia wyciągnęły wnioski z historii - Onet cytuje burmistrza Londynu, Sadiqa Khana, który w specjalnym oświadczeniu tłumaczy, dlaczego zdecydował się na taki datek.
Burmistrz Londynu ma przyjechać do Oświęcimia pod koniec stycznia. Weźmie tu udział w 75. rocznicy wyzwolenia byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady.
Nie bez przyczyny to właśnie burmistrz Londynu zdecydował się na przekazanie takiego datku. Jak podaje Onet.pl, "W Londynie mieszka około 168 tys. Żydów, co jest największym skupiskiem tej społeczności w Wielkiej Brytanii. Wśród nich są także Polacy, m.in. Lili Pohlmann-Stern, której poruszające wspomnienia o Holokauście są zawarte w projekcie nowej ekspozycji w Imperial War Museum."
Źródło: Onet.pl
