Małpa została skradziona pod Legnicą i ze złodziejami zawędrował aż do Jawora. Bubusia - makaka z mini zoo w Piotrówku, zauważyła mieszkanka Jawora, która o sprawie zawiadomiła policję.
Około 1:30 w nocy policjanci w Jaworze otrzymali osobliwe zgłoszenie. Dzwoniąca kobieta twierdziła, że w jednym z budynków, w drewnianej skrzynce siedzi... małpa.
Funkcjonariusze, którzy przyjechali do wezwania odnaleźli zwierzę w prowizorycznej klatce, która stała w korytarzu jednej z jaworskich kamienic.
Ustalili również, że kilka dni wcześniej z mini zoo w Piotrówku nieopodal Legnicy został porwany makak. Opiekunka rozpoznała w znalezionym zwierzęciu zaginionego Bubusia, który jeszcze tego samego dnia wrócił z nią do domu.