Na Politechnice Wrocławskiej powstają bazy dla astronautów. Za 9 lat lecimy na Księżyc! (WIZUALIZACJE)

Kinga Mierzwiak
II miejsce w międzynarodowym konkursie architektonicznym Marsception  - rok 2018: zespół Space is More - projekt placówki dla 5 astronautów. Projekt miał przedstawić różnice między projektowaniem ścian i przegród na Ziemi i na Marsie. Na Ziemi musimy się jedynie odgrodzić przed zmienną pogodą, spiekotą, zimnem, opadami (nie licząc czynnika ludzkiego)
II miejsce w międzynarodowym konkursie architektonicznym Marsception - rok 2018: zespół Space is More - projekt placówki dla 5 astronautów. Projekt miał przedstawić różnice między projektowaniem ścian i przegród na Ziemi i na Marsie. Na Ziemi musimy się jedynie odgrodzić przed zmienną pogodą, spiekotą, zimnem, opadami (nie licząc czynnika ludzkiego) Materiały Leszka Orzechowskiego
Projekty baz astronautów, osiedli pozaziemskich i rośliny, które będzie można hodować nawet na Marsie - to wszystko powstaje we Wrocławiu. Dzięki naukowcom z Politechniki Wrocławskiej.

Leszek Orzechowski, doktorant z Wydziału Architektury na Politechnice Wrocławskiej, jest architektem osiedli pozaziemskich. Teraz pracuje m.in. nad prototypem laboratorium księżycowego. By móc zajmować się tak zaawansowanymi tematami, ukończył również podyplomowo górnictwo podziemne i skończył kurs nurkowania. Naukowiec tłumaczy, że każda architektura, nawet ta na Ziemi, jest w pewien sposób kosmiczna, choćby dlatego, że budujemy nasze domy tak, by dostosować je do zmieniających się pór doby czy pór roku, a nawet miejsca naszego domu na Ziemi (dla przykładu, budynki powstające we Włoszech mają grubsze ściany - po to, by pochłaniały ciepło). To samo dotyczy projektowania budynków (baz naukowych, osiedli) na Księżycu czy innych planetach. Trzeba wziąć pod uwagę np. to, że dzień na Księżycu trwa 17 ziemskich dni, a noc - 11 ziemskich dni.

- Musimy zastanowić się, jak poradzimy sobie tak długo w ciemności czy jak poradzimy sobie z różnicą temperatur i promieniowaniem kosmicznym. To wszystko bierze się pod uwagę przy tworzeniu tego typu projektów - wyjaśnia Leszek Orzechowski.

Laboratorium księżycowe według jego projektu jest opracowywane w ramach grantu prowadzonego przez niemiecki ośrodek ZARM przy współpracy z Niemiecką Agencją Kosmiczną.

- Tworzymy jeden aluminiowy moduł w skali 1:1. Skupiamy się na tym, jak zaprojektować laboratorium dla zmniejszonej grawitacji, bo na Księżycu mamy właśnie zmniejszoną grawitację - mówi mgr Leszek Orzechowski. - Pamiętacie nagrania z lądowania Apollo? Astronauci skakali jak zające, mieli stukilogramowe skafandry na sobie. A teraz wyobraźmy sobie, że jesteśmy w bazie bez skafandra. Nie da się zaprojektować takiego laboratorium, by nie uderzyć się w głowę, bo to się z kolei nie opłaca. Natomiast trzeba zaprojektować taką przestrzeń, by astronauci w miarę swobodnie mogli się poruszać - dodaje.

A mówimy wcale nie o tak dalekiej perspektywie. Według ostatnich doniesień NASA kolejne lądowanie na Księżycu przewidziane jest za około dziewięć lat.

- Czy astronauci będą mogli usiąść przy biurkach? Pewnie nie. Wszystkie miejsca do pracy będą raczej stojące. Zająłem się też zaprojektowaniem mebli. Na przykład blaty muszą być odpowiedniej wysokości, a jednocześnie te meble powinno się dać też przesunąć - dodaje Orzechowski. - Meble staramy się odtworzyć w symulatorze. Będzie on zanurzony w wodzie, w głębokim basenie, a nurkowie będą mieli tak dopasowaną wyporność, by byli jak w grawitacji księżycowej. To badania ergonomiczne i cóż, robota z przygodami.

Ale to nie jedyny projekt. Oprócz tego Leszek Orzechowski tworzy projekty osiedli pozaziemskich dla mieszkańców o liczebności do tysiąca osób. Hoduje też bezglebowo rośliny.

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kto
komu karze pracowac :)

te samochodziki bo palifka zbyt tanie
a
aksa
U nas po zimie na drogach jest krajobraz księżycowy dziura na dziurze. Po co nam Księżyc.
M
MonX
Bo ostatnio we Wrocławiu, to jako budynki mieszkalne proponuje się ludziom jakieś baraki z gipsu. A biurowce to jakieś metalowo-szklane klatki. Że nie wspomnę o zabudowie takich osiedli jak np. w Smolcu, gdzie wszystko kojarzy się z zabudową w Auschwitz....
J
Jk
W szkole podstawowej, lata 70-te, na zajęciach plastycznych psnizadala temat:" Jak wyobrazasz sobie Wroclaw w roku 2000". Malowalismy wiezowcewieksze od tych w NY latające spodki kosmiczne i odrzutowe metro...
G
Gość
Jeśli to pomysł synekury - podrzucam projekty osiedli zanurzonych w gazowych olbrzymach, jeszcze można ze 100-200 lat projektować i nikt nie sprawdzi. Jeśli na poważnie - Politechnika powinna patentować rozwiązania powstające przy tej okazji. Na Księżyc to za chwilę 50 lat upłynie jak "już wracamy", a zwłaszcza my.
////
Weźmy odcięte od reszty Wszechswiata: Psie Pole, Muchobór Wielki, czy Ołtaszyn...
o
ooo
A nie nieroby zabawiające sie za cudze pieniądze na tzw. uczelniach
k
kip faking
test
---
---
h
haha
Projekty w mieście juź wyglądają jak marsjańskie. Zero rośliności. zero stref poza budynkiem. Można niektóre bez przeróbek przenieść na marsa.
j
jakos
bill gates nie jest zainteresowany ;)
l
lepiej
dziure wykopac :D niz jakies dziwne banki majstrowac

niech poczyta o wietnamskich norach :P bynajmniej
D
Daniel
Dowiedziałem się, że na Księzycu jest mniejsza grawitacja, i że pan Leszek hoduje rośliny.
SUPER!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl