Pierwszy lot na Księżyc. Misja Apollo 11 trwała 8 dni
Rakieta Saturn V wystartowała z Kennedy Space Center na Merritt Island na Florydzie 16 lipca 1969 o godzinie 13:32 UTC. W misji wzięło udział 3 astronautów. Dowódca Neil A. Armstrong i pilot Edwin E. Aldrin Jr („Buzz”) wylądowali na powierzchni Księżyca, zaś Michael Collins pozostał w orbitującym wokół Srebrnego Globu module dowodzenia.
Powrót na Ziemię nastąpił 24 lipca 1969 o godzinie 16:50:35 UTC – odbyło się wtedy wodowanie na północnym Pacyfiku. Misja Apollo 11 trwała 8 dni, 3 godziny, 18 minut i 35 sekund. Astronauci musieli jeszcze przejść kwarantannę trwającą trzy tygodnie, by można było sprawdzić, czy nie zarazili się jakimiś pozaziemskimi mikroorganizmami.
Koszt programu Apollo wyniósł około 25 mld dolarów. Trzeba było opracować nowe materiały, technologie i urządzenia – chociażby wiertarki bezprzewodowe czy przystosowane do kosmicznych warunków aparaty fotograficzne. Każdy element był ważny, jednak najważniejsza była rakieta nośna.
Misja Apollo 11 była piątą misją załogową w ramach realizowanego przez NASA programu Apollo – podczas wcześniejszej misji Apollo 10 astronauci oblecieli Księżyc dookoła i przetestowali moduł księżycowy, który zbliżył się na 14 km do powierzchni naszego satelity.
Neil Armstrong postawił pierwszy krok na powierzchni Księżyca
Statek kosmiczny Apollo składał się z trzech części: modułu dowodzenia (CM) z kabiną dla trzech astronautów (tylko ta część rakiety powróciła na Ziemię), modułu serwisowego (SM), który wspierał moduł dowodzenia napędem, energią elektryczną, tlenem i wodą; oraz modułu księżycowego (LM), który miał wylądować, a potem wystartować z powierzchni Księżyca.
Podczas lądowania na płaskim obszarze zwanym Morzem Spokoju trzeba było częściowo przejść na sterowanie ręczne, ponieważ system automatyczny skierował statek (Eagle) w rejon usiany skałami. Dnia 20 lipca 1969 r. o godz. 20:17 czasu uniwersalnego „Orzeł” wylądował na powierzchni Księżyca. Kilka godzin później, 21 lipca o godz. 2:56 czasu uniwersalnego Neil Armstrong zszedł z lądownika po drabince i postawił pierwszy krok na powierzchni Księżyca, wypowiadając przy tym słowa: "To jest mały krok dla człowieka, ale wielki skok dla ludzkości" („It’s one small step for a man, but one giant leap for mankind”). Jako drugi zszedł „Buzz” Aldrin.
Astronauci robili zdjęcia, nagrywali filmy, prowadzili badania naukowe, miedzy innymi zebrali 21,55 kg próbek skał. Umieścili też na księżycowym gruncie amerykańską flagę oraz odbłyśnik do odbijania wysyłanych z Ziemi wiązek laserowych, co pozwoliło precyzyjne mierzyć odległość z Ziemi do Księżyca. Armstrong i Aldrin spędzili na powierzchni 21 godzin i 36 minut (w tym 2 godziny - poza lądownikiem). Potem wystartowali, wrócili do modułu dowodzenia na orbicie, a nim – z powrotem na Ziemię. Fragment modułu księżycowego, który pozostał na powierzchni Srebrnego Globu, udało się w roku 2009 sfotografować przy pomocy sondy orbitalnej Luna Reconnaissance Orbiter (LRO).
500 milionów ludzi ogładało lądowanie człowieka na Księżycu
Lądowanie człowieka na Księżycu mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie. W Polsce (która w odróżnieniu od innych krajów bloku wschodniego też transmitowała to wydarzenie) największe wrażenie zrobiła transmisja radiowa - nie każdy miał wówczas telewizor.
Program Apollo zainspirował wielu filmowców, czego najbardziej znanym przykładem jest “Apollo 13” Rona Howarda z roku 1995, pokazujący, jak amerykańska załoga poradziła sobie z poważną awarią. W roku 2018 na ekrany wszedł amerykański dramat biograficzny „Pierwszy człowiek” w reżyserii Damiena Chazelle’a, opowiadający o Neilu Armstrongu.
Lądowanie na Księżycu było wydarzeniem tak niezwykłym, że nadal są osoby kwestionujące, jakoby w ogóle miało ono miejsce. Do roku 1972 roku NASA wysłała na powierzchnię Księżyca łącznie 12 osób biorących udział w misjach Apollo od 11 do 17 (Apollo 13 z powodu problemów technicznych musiał zrezygnować z lądowania).
Źródło:
